W niedzielę, 28 czerwca, kwadrans przed godziną 18 dyżurny Policji w Miliczu przyjął zgłoszenie, że we wsi Łąki (gm. Milicz, woj. dolnośląskie) na terenie gospodarstwa rybackiego doszło do wypadku z udziałem ciągnika rolniczego. Po przybyciu funkcjonariuszy na miejsce zdarzenia okazało się, że 28-letni mężczyzna wjechał maszyną do jednego ze stawów hodowlanych. Na jego nieszczęście ta przewróciła się pod wodą na bok przygniatając go. Niestety pomimo podjętej akcji ratunkowej traktorzysta zmarł.
Decyzją prokuratury ciało młodego mężczyzny zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Z kolei ciągnik rolniczy marki Ursus do czasu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia został zabezpieczony przez policjantów na parkingu strzeżonym.
Trwa ustalanie przyczyn i okoliczności tego śmiertelnego wypadku. Na ten moment wiadomo jedynie, że w zdarzeniu nie brały udziału osoby trzecie.
Źródło i fot. http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl
StoryEditor
28-latek wjechał Ursusem do stawu - przygnieciony przez maszynę utonął
W Łąkach (woj. dolnośląskie) doszło do tragedii… 28-latek z niewiadomych przyczyn wjechał ciągnikiem do stawu hodowlanego. Tam niestety maszyna przewróciła się na bok przygniatając znajdującego się pod wodą mężczyznę. Pomimo podjętej akcji ratunkowej nie odzyskał on funkcji życiowych.