Wczoraj wieczorem koło godziny 18.00 doszło do zderzenia pojazdów pomiędzy miejscowością Cwaliny Wielkie i m. Kąty niedaleko Kolna na trasie 648.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy policji w tył nieoświetlonej przyczepy samozbierającej ciągnika wjechał kierowca samochodu osobowego marki Skoda, w wyniku czego ciągnik przewrócił się. Kierowca auta marki Kia jadący z naprzeciwka chcąc uniknąć zderzenia z przyczepą leżącą na boku na środku jezdni zjechał do pobliskiego rowu. Niestety nie uniknął zderzenia, gdyż w rowie leżał przewrócony ciągnik.
Na razie nie wiadomo w jakim stanie zdrowia są poszkodowani, jedna osoba trafiła do szpitala, obrażenia są nieznane. Straty w pojazdach wyglądają na bardzo poważne.
W opolskim groźnie
Do podobnego wypadku doszło również w woj. opolskim w powiecie nyskim.
- Na drodze wojewódzkiej nr 407 pomiędzy Włodarami a Kubicami pow. nyski doszło do zderzenia samochodu osobowego i ciągnika wraz z naczepą – informowała KP PSP w Nysie
Holujące się ciągniki
To nie koniec pechowego weekendu dla kierowców ciągników rolniczych. W piątek 2 grudnia w woj. lubelskim w Nosowie także doszło do wypadku. Tym razem w dwa holujące się ciągniki uderzył kierowca poruszający się autem marki Peugot.
Pierwsi na miejscu byli strażacy z OSP Leśna Podkowa. Ustalili, że kierującym ciągnikami rolniczymi nic się nie stało, jednak kierowca Peugeota, który wjechał w holujące się ciągniki nie był świadomy co się stało. Strażacy wydobyli go z uszkodzonego auta i przekazali pod opiekę Pogotowia.
Okoliczności piątkowego zderzenia dwóch ciągników rolniczych i osobowego auta ustalają policjanci.
dkol/mcz
Fot. OSP Mały Płock