12 lutego br. na terenie gminy Zbójna (woj. podlaskie) drogówka zatrzymała do kontroli ciągnik rolniczy. Wydawałoby się nic takiego, gdyby nie fakt, że 59-latek kierujący pojazdem był nietrzeźwy. Co ciekawe, w wydychanym powietrzu miał ponad promil alkoholu.
To niestety nie jedyny przypadek w ostatnich dniach.
8 lutego br. w Głuchowicach (woj. dolnośląskie) patrol policyjny zatrzymał 28-letniego mieszkańca powiatu będzińskiego, który kierował ciągnikiem mając w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.
Jakby tego było mało tego samego dnia w Woli Libertowskiej (woj. śląskie) policjanci zatrzymali innego traktorzystę, który w wydychanym powietrzu miał 1,4 promila. Niestety, chcąc uniknąć konsekwencji, próbował funkcjonariuszom dać łapówkę w wysokości 200 złotych. Nie dość, że za próbę przekupstwa trafił do aresztu, odpowie za jazdę po pijanemu, to jeszcze za próbę wręczenia korzyści majątkowej, tzw. przestępstwo korupcyjne, grozi mu do 10 lat więzienia. Policjanci ustalili również, że ciągnik rolniczy, którym się poruszał nie posiada ważnego badania technicznego oraz obowiązkowego ubezpieczenia.
Wszyscy stracili już prawa jazdy, a o ich dalszym losie zdecyduje prokurator. Za jazdę na „podwójnym gazie” grozi nawet 2 lata pozbawienia wolności.
Źródło: www.lomza.policja.gov.pl
StoryEditor
Ciągniki rolnicze do kontroli – Policja zatrzymuje pijanych traktorzystów
Kolizji na drogach z udziałem ciągników rolniczych nie ubywa. Wręcz przeciwnie bezmyślność kierowców nie zna granic…