W niedzielę, 17 stycznia, siedem jednostek straży pożarnej zostało zadysponowanych do pożaru w miejscowości Sławiec (gm. Nowogród). Jak wynika z pierwszych ustaleń, zapaliło się siano zgromadzone na poddaszu budynków. Ogień częściowo zajął też na konstrukcję podtrzymującą dach.
Niestety zagrożone było życie zwierząt. W budynkach objętych pożarem znajdowało się kilkanaście cieląt. Na szczęście, dzięki życzliwości sąsiadów, gospodarzowi udało się je wyprowadzić z płonących pomieszczeń jeszcze przed przyjazdem strażaków. Jakby tego było mało, w oborze obok przebywało kilkadziesiąt krów. Początkowo w budynku panowało duże zadymienie, jednak po użyciu wentylatorów do oddymiania pomieszczeń sytuacja została opanowana i nie było konieczności wyprowadzania krów na zewnątrz.
Walkę z żywiołem utrudniała bardzo niska temperatura. Woda dosłownie zamarzała na gaszonym budynku.
– Akcja jest mocno utrudniona przez mróz. Podwórko jest całe oblodzone przez co strażacy mają utrudnione możliwości poruszania się – mówił jeden ze strażaków.
W akcji wzięli udział strażacy z państwowych i ochotniczych jednostek.
Źródło: radio.bialystok.pl
Fot. radio.bialystok.pl / Paweł Wadolowski
StoryEditor
(FILM) Pożar obory na Podlasiu - siedem jednostek straży pożarnej ratowało zwierzęta
Podlascy strażacy walczyli z pożarem budynków gospodarczych w Sławcu koło Łomży. Wewnątrz znajdowało się kilkanaście cieląt i spore stado krów.