
Zgłoszenie do straży pożarnej wpłynęło w poniedziałek koło południa, od tamtej pory na miejscu gromadzi się coraz więcej lokalnych jednostek, aby pomóc w akcji. Ugaszenie pożaru nie jest łatwe, bowiem zarzewie znajduje się w głębi olbrzymiego stogu.
Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał, a budynki mieszkalne i gospodarcze są bezpieczne, jednak można sobie wyobrazić, jakiego rzędu straty finansowe poniesie właściciel słomy.
oprac. dkol na podst. tvn24.pl/tygodniksiedlecki.com
fot. OSP KSRG Sarnaki Facebook