Dramat rozegrał się na Morzu Czarnym tuż u wybrzeży Rumunii. To właśnie tam statek Queen Hind transportujący 14 tys. owiec przewrócił się na bok. Tylko nieliczne zwierzęta zostały uratowane…
Duży
statek transportowy o nazwie
Queen Hild płynący do saudyjskiego portu w Dżuddzie, który na pokładzie
miał 14 tys. owiec
przewrócił się w minioną niedzielę (25.11) na wodach Morza Czarnego. Do tego zdarzenia doszło tuż po jego wypłynięciu z portu Midia w południowo-wschodniej części miasta Konstanca.
W akcję ratowania załogi włączyła się policja, wojsko, nurkowie oraz straż przybrzeżna.
Operacja trwała do późnych godzin wieczornych i została wznowiona rano. Aby pomóc służbom ratunkowym do akcji
zaangażowały się także zespoły z 6 statków znajdujących się w pobliżu.
Załoga statku składała się z
22 obywateli Syrii, wszyscy zostali szczęśliwie uratowani. Tylko jeden z nich musiał zostać przetransportowany do szpitala, ponieważ zdiagnozowano u niego
hipotermię na skutek zbyt długiego przebywania w wodzie. Ze wszystkich transportowanych 14 tys. owiec
udało się uratować około 32 zwierzęta, ponieważ pływały one w pobliżu statku Palau.
Reszta utonęła.Obrońcy praw zwierząt i główne rumuńskie stowarzyszenie hodowców i eksporterów żywego inwentarza wezwały tamtejszy rząd do
pilnego dochodzenia w sprawie wywróceni...