Z naszą redakcją skontaktował się Nasz Czytelnik - rolnik ze Staropola niedaleko Lubrzy w woj. lubuskim. Kilka dni temu w jego gospodarstwie złodzieje dokonali zuchwałej kradzieży! Pod osłoną nocy, z 23 na 24 lutego, weszli na podwórko i ukradli dużą ilość środków ochrony roślin. Połaszczyli się także na markowe narzędzia.
- Skradziono mi 300 litrów fungicydu Capalo, myjkę ciśnieniową Karcher, akumulator samochodowy i spalinowe narzędzia Stihl: plecakową dmuchawę, piłę i kosę – wyjaśnia nam poszkodowany rolnik, pan Tomasz.
Złodzieje byli na tyle bezczelni, że skradziony sprzęt i preparaty wywieźli samochodem rolnika! Auto porzucili kilkaset metrów dalej. Prawdopodobnie, by zatrzeć ślady, przesiedli się do innego pojazdu. Całą akcję mieli dobrze zaplanowaną i doskonale wiedzieli, gdzie pan Tomasz trzyma narzędzia i środki ochrony roślin.
Skradzionych rzeczy szuka teraz policja. My też chcemy pomóc w tych poszukiwaniach, dlatego nagłaśniamy sprawę. Wszelkie podejrzane sytuacje, zwłaszcza w okolicach Świebodzina, zgłaszajcie na policję. Może uda się złapać przestępców!
- Wierzę w pozytywną moc przekazu Waszego Miesięcznika. Być może ktoś skojarzy fakty i pomoże w odzyskaniu utraconego mienia – ma nadzieję pan Emilian, szwagier okradzionego rolnika.
Za wskazanie sprawcy przewidziana nagroda. Jakiekolwiek informacje dotyczące kradzieży należy zgłaszać pod numer tel. 663 079 422 lub na policję.
Zdjęcia przedstawiają magazyn okradzionego rolnika