Do tragicznego wypadku doszło dziś ok. godz. 13.30 w miejscowości Felcyn w gminie Lutocin, w powiecie żuromińskim. Chłopiec wraz z dziadkiem przewozili ciągnikiem siano na przyczepie. Chcieli skręcić na posesję, więc zatrzymali pojazd. W tym momencie chłopiec zeskoczył z ciągnika, by sprawdzić, czy dziadek ma możliwość zajęcia lewej strony jezdni przy skręcaniu w prawo.
- Niestety, chłopiec zajął się tym, czy z tyłu ktoś nie jedzie lub nie omija tego ciągnika. Nie zwrócił uwagi na to, co się dzieje z przodu - wyjaśnia w rozmowie z nami st. asp. Norbert Cibor z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
A z przodu, z naprzeciwka jechał bus – Mercedes Sprinter. Nie zdążył wyhamować i potrącił dziecko.
-Niestety, podjęta akcja reanimacyjna nie powiodła się. Chłopiec zmarł – mówi nam st. asp. Norbert Cibor.
Śmiertelne żniwo na wsiach
To kolejna tragedia podczas prac polowych, w której zginęło dziecko. Dziś rano w Cieminku k. Drawska Pomorskiego (woj. zachodniopomorskie) ciągnik przygniótł 37-letniego mężczyznę i jego 4-letniego synka. Niestety, nie udało się ich uratować. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Z kolei w ubiegłym tygodniu pod kołami ciągnika zginął dwulatek. Informowaliśmy o tym TUTAJ.
Policja apeluje, by przy wykonywaniu prac polowych kierować się rozsądkiem i przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa. Szczególną uwagę należy zwrócić na dzieci, które narażone są na wiele niebezpieczeństw. Niestety, pośpiech, roztargnienie i brak myślenia wciąż zbierają smutne żniwo na wsiach.
- Wielu wypadków można by uniknąć, gdyby wcześniej choć chwilę pomyśleć – wyjaśnia policja.
ksz, fot. Lubelska Policja, zdjęcie poglądowe