– Uraz czaszkowo-mózgowy, zmiażdżone płuca i pęknięta miednica. 24-letni Michał Bąk z Korytnicy w gminie Sobków (woj. świętokrzyskie) od kilku tygodni walczy o życie po tym, jak zaatakował go byk. Kiedy tuż po uderzeniu skulił się z bólu, powiedział „jeśli tego nie przeżyję, pomóżcie mojej rodzinie, pomóżcie mojemu tacie…”. Teraz to jemu chcą pomóc bliscy. Dlatego zorganizowali zbiórkę pieniędzy na rehabilitację – pisaliśmy 17 lipca br. na naszym portalu. Więcej TUTAJ.
Fundacja Jesteśmy Blisko, pod której opieką znajduje się Michał nadal walczy o resztę środków wraz z rodziną.
– Kochani! Lato w pełni, a na koncie Michała w Siepomaga.pl jest już prawie 140 tysięcy złotych. W ubiegłym tygodniu bliscy Michała zgromadzili do puszek ponad 20 tysięcy złotych, co daje nam wynik 160 tysięcy złotych. To niesamowite! Aby pokryć wydatki związane z jego pierwszym etapem leczenia i rehabilitacji w specjalistycznej klinice brakuje jeszcze 57 tysięcy. Puszki dla Michała są nadal wystawione w sklepach i instytucjach na terenie Korytnicy i okolicznych miejscowości. Nie zwalniamy tempa - zbieramy dalej i budzimy Michała! Budzimy go dla narzeczonej Basi, dla rodziny i przyjaciół! – apeluje Fundacja.
Rodzina Michała jest w trakcie organizacji pieniędzy na klinikę, która pozwoli wybudzić chłopaka i zapewni mu rehabilitację, po której dojdzie do siebie. Jedyną opcją powrotu do zdrowia jest pobyt w kosztownej klinice. Do osiągnięcia celu brakuje tylko 57 tys. zł z całej kwoty uzbieranej przez ostatnie dwa tygodnie. W sumie potrzebne jest 220 tys. zł, rodzina walczy zawzięcie. Możemy pomóc wszyscy – grosz do grosza! Pamiętajcie o tym, że każdy z nas mógł znaleźć się w podobnej sytuacji!
Pomóc można poprzez:
https://www.siepomaga.pl/michal-bak
lub
Fundacja „Jesteśmy Blisko”, ul. Jędrzejowska 79c, 29-100 Włoszczowa, Bank Spółdzielczy we Włoszczowie, nr: 95 8525 0002 0000 0010 7725 0001, tytułem – Darowizna dla Michała Bąka.
dkol/echodnia.eu
fot. siepomaga.pl
StoryEditor
Michał nadal walczy – jeszcze trochę brakuje!
Niedawno pisaliśmy o wypadku w Korytnicy i urazie Michała Bąka, spowodowanym przez byka, po którym potrzebna była zbiórka na rehabilitację. Żeby móc zrealizować pomoc, chłopak potrzebuje jeszcze 60 tys. zł. Większość kwoty udało się uzbierać rodzinie.