![544241](https://static.topagrar.pl/images/2024/07/12/o_544241_1280.webp)
Gdy na miejsce pożaru (do miejscowości Sobótka, w województwie dolnośląskim) przyjechali funkcjonariusze policji, zauważyli dziwne zachowanie stojących w pobliżu trzech 11-letnich chłopców. Dość szybko ustalili, że to właśnie oni stali za całym zdarzeniem. Z relacji 11-latków wynika, że bawili się zapałkami. Jeden z nich podpalił źdźbło słomy, jednak w wyniku poparzenia się, upuścił je na składowane bele, które błyskawicznie się zajęły.
Jak informuje komisariat policji, na działce rolnej wskazanej przez mężczyznę paliły się bele z tegorocznych żniw. Rolnik oświadczył, że o pożarze powiadomił go jego sąsiad, który był w tym czasie na polu. Właściciel wspólnie ze znajomym, jeszcze przed przyjazdem Straży Pożarnej, zabezpieczyli , by ogień nie przedostał się na sąsiadujące pole kukurydzy. Policjanci w trakcie wyjaśniania szczegółowych okoliczności tego zdarzenia.
Sprawa trafiła do sądu rodzinnego, natomiast chłopcy pod opiekę rodziców. ag, fot. i info: policja