W sobotę 13 lutego straż pożarna z Łukowa otrzymała wezwanie do dużego pożaru w budynkach chlewni i stodoły.
- Po przybyciu na miejsce strażacy stwierdzili, że pożarem objęte jest poddasze kompleksu budynków. Jednocześnie z prowadzonymi działaniami ratowniczo-gaśniczymi prowadzono ewakuację trzody chlewnej (około 50 szt.) - informuje straż pożarna.
Nie wszystkie zwierzęta można było jednak wyprowadzić na zewnątrz. Maciory z prosiętami musiały zostać w budynku, więc w tej części chlewni prowadzono oddymianie za pomocą agregatów. Teren działań ratowniczo-gaśniczych strażacy podzielili na dwa odcinki bojowe i przez 10 godzin walczyli z żywiołem. Akcję utrudniał silny mróz i padający śnieg.
Ogień strawił poddasze chlewni i stodoły oraz około 100 balotów słomy. Właściciel wycenia straty na ok. 300 tys. zł.
ksz, oprac. i fot. KP PSP Łuków