Dwadzieścia zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej walczyło z pożarem, który w piątkowe popołudnie wybuchł w gospodarstwie rolnym w Łebieniu k. Lęborka (woj. pomorskie). Akcja gaśnicza trwała ponad 6 godzin. Niestety, strażakom nie udało się uratować ponad 500 świń i 20 krów…
17 sierpnia tuż po godz. 14:00 strażacy z OSP Łebień zauważyli potężny dym unoszący się nad jednym z gospodarstw. Jeszcze przed otrzymaniem alarmu ze stanowiska kierowania w Lęborku ochotnicy byli gotowi do akcji gaśniczej. Mimo błyskawicznego wyjazdu po dojeździe na miejsce zastali pożar w stanie bardzo rozwiniętym.
Paliła się obora i chlewnia. Ogień wydobywał się już na zewnątrz budynków przez częściowo spaloną połać dachową. Niestety, duża temperatura i zadymienie uniemożliwiły ewakuację znacznej części trzody chlewnej znajdującej się w środku.
Do walki z pożarem rzucono niemal wszystkie jednostki gaśnicze w powiecie lęborskim. Strażakom udało się wyprowadzić część zwierząt z płonących budynków, ale część z nich jest poparzona. Uratowano sto sześćdziesiąt zwierząt – krów, byków oraz świń. Strażacy zdołali także ochronić przed ogniem zabudowania dojarni.
Niestety, spaleniu uległo ok. 500 szt. zwierząt m. in. świń i cieląt. Pożar ugaszono ok godz. 20:00. Na razie nie wiadomo co było jego przyczyną. Trwa szacowanie strat.
Fot. OSP ŁebieńŹródło: OPS Łebień, Radio Gdańsk
