Jak poinformowało Powiatowe Stowarzyszenie Straży Pożarnej w Dithmarschen, w niedzielę wieczorem wybuchł pożar na fermie świń w Brunsbüttel w Szlezwiku-Holsztynie (Niemcy). Pożar wybuchł na poddaszu chlewni, gdzie magazynowano słomę, tuż nad głowami 300 zwierząt.
Żadna świnia nie ucierpiała
Do akcji przystąpiła straż pożarna z Brunsbüttel wraz z całą miejscową jednostką. Gdy dotarli na miejsce, za oknami na poddaszu widać było płomienie, a nad samym budynkiem unosił się dym. Aby dostać się do pomieszczenia nad chlewnią, funkcjonariusze straży pożarnej musieli użyć drabin, a także aparatów oddechowych. Na szczęście płomienie zostały szybko ugaszone.
Mocno zadymiona chlewnia, gdzie znajdowało się 300 świń, została przewietrzona, dzięki czemu nie ucierpiało żadne ze zwierząt. Co więcej, z pożaru właściciele gospodarstwa również wyszli bez szwanku.
Oprac. na podstawie www.agrarheute.com
Fot. Envanto Elements