W nocy 18 stycznia w Wierzbowie niedaleko Łomży wybuchł pożar dużej obory o wymiarach 80x20 m, w której utrzymywano około 200 krów. Udało się ewakuować jedynie 30 z nich, reszta zginęła w płomieniach lub na skutek uduszenia. Niestety część uratowanych zwierząt ze względu na silne poparzenia, decyzją lekarza weterynarii, musiała być uśpiona.
Akcja gaśnicza trwała około 7 godzin, zadysponowano do niej kilka jednostek straży pożarnej. Prace zakończyły się dopiero nad ranem. Nie są znane przyczyny pożaru.
Źródło: tygodnik–rolniczy.pl
Fot. mylomza.pl
StoryEditor
Pożar obory pod Łomżą – zginęły krowy
Niedługo po północy w jednym z gospodarstw w Wierzbowie koło Łomży doszło do tragedii. Wybuchł pożar, tylko nieliczne sztuki udało się wyprowadzić z budynku.