
W poniedziałek 23 lutego br. około godziny 20.40 do PSP w Kutnie wpłynęło zgłoszenie o pożarze w miejscowości Bedlno (woj. łódzkie). Po dotarciu jednostek ratunkowych na miejsce okazało się, że ogniem zajęta była murowana stodoła.
– Nasze działania polegały na podaniu prądu wody w celu obrony sąsiednich budynków, a następnie przystąpiono do gaszenia i podano wodę w natarciu – powiedział dyżurny KP PSP Kutno. Cała akcja gaśnicza trwała aż do środy do godzin porannych.
Niestety żywioł wyrządził ogromne szkody. Pomimo starań i zaangażowania ponad 40 strażaków straty jakie poniósł gospodarz oszacowano na 190 tysięcy złotych. Co gorsza, są podejrzenia, że przyczyną pożaru było najprawdopodobniej podpalenie. Sprawę badają aktualnie funkcjonariusze policji.
W akcji ratunkowej udział brały zastępy z JRG Kutno, OSP Bedlno, Żychlin, Pniewo, Stradzew, Wola Kałkowa i Tomczyce.
Źródło: www.remiza.com
Fot. www.remiza.com