
Jak podaje Mławska Policja na drodze Kowalewo-Kowalewko w powiecie mławskim w gminie Wiśniewo funkcjonariusze z patrolu ruchu drogowego zobaczyli w rowie ciągnik. Wypadek wyglądał bardzo niebezpiecznie, sprawdzili natychmiast, co dzieje się z kierowcą pojazdu. Szczęście w nieszczęściu – otóż kierowcy nie było w ciągniku. Traktor nie miał tablic rejestracyjnych, jednak nie trudno było dotrzeć do właściciela pojazdu. Policjanci szybko ustalili, że Ursus należy do 40-letniego mieszkańca powiatu mławskiego.
Policjanci zbadali trzeźwość kierowcy, gdyż jego tłumaczenie nie było zbyt logiczne – 40-latek miał bagatela 3 promile alkoholu we krwi. Jak wyjaśniał funkcjonariuszom, zapewne myśląc, że znalazł bardzo sprytne wyjście z sytuacji, w której groziły mu poważne konsekwencje „ stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu, ale to nie on kierował, bo przecież nikt go nie widział...”.
- Mężczyźnie pobrano krew do badań zawartości alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy, został osadzony w policyjnym areszcie. Dziś usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za przestępstwo to grozi wysoka grzywna oraz kara do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto Ursus, którym kierował nie był zarejestrowany. Za popełnione wykroczenia drogowe został ukarany mandatami na łączą sumę 4 tysięcy złotych – relacjonuje Mławska Policja.
Oprac. dkol na podst. Policja Mława Facebook
Fot. Policja Mława Facebook