Kukurydza na kiszonkę co prawda w kraju już prawie zebrana, ale kombajny do kukurydzy na ziarno nadal są w ruchu. Bilans tegorocznych żniw pokazuje, że co prawda wypadków rolniczych na przestrzeni lat jest mniej, ale nadal się zdarzają, szczególnie te kategoryzowane przez KRUS jako „pochwycenie przez maszynę rolniczą”. Policja i strażacy apelują o rozsądek i mniejszy pośpiech, bo nie jest od dobrym doradcą.
Jak podaje Komenda Powiatowa PSP w Choszcznie 30 września 2021 r. koło do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu w miejscowości Czernice (gm. Choszczno).
- Podczas prac polowych poszkodowany został mężczyzna, którego nogi zostały wciągnięte przez maszynę do zbioru kukurydzy. W wyniku zdarzenia maszyna amputowała mężczyźnie lewą nogę. Poszkodowany został zabrany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na miejscu działały 4 zastępy JRG Choszczno, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz Policja – informuje KP PSP w Choszcznie.
Porażenie prądem podczas zbioru kukurydzy
Kilka dni temu doszło także do tragicznego wypadku z udziałem kombajnu. Rolnik podczas żniw kukurydzianych wjechał w linię wysokiego napięcia. Niestety nie udało się go uratować.
- Wczoraj tj. 22.09.21 r. o godz. 22:43 zostaliśmy zadysponowani na jedno z pól w okolicy stadionu, w miejscowości Guzów. Po dojechaniu na miejsce okazało sie, ze kombajn koszący kukurydzę zawadził zbiornikiem o linię wysokiego napięcia. W wyniku porażenia prądem zginął 22-letni operator kombajnu. Jest to ogromna tragedia – napisali strażacy z OSP KSRG Guzów.
Sieczkarnia pochwyciła ręce rolnikom
Pod koniec września br. doszło do koszmarnego wypadku w miejscowości Mędrzechów w powiecie dąbrowskim, w woj. małopolskim. Tam z kolei sieczkarnia wciągnęła rękę młodej kobiety. Niestety podobny wypadek zdarzył się także dosłownie kilka dni temu w Bogusławicach w woj. wielkopolskim. 47-letni rolnik w wyniku pochwycenia stracił obydwie ręce.
Rolnicy w wyżej wymienionych wypadkach mieli więcej szczęścia niż rolnik z miejscowości Księży Lasek, w gminie Rozogi. 57-latek, podczas wykonywania prac polowych w lipcu br. został wciągnięty przez belarkę. Pomimo tego, iż mężczyźnie natychmiast została udzielona pomoc medyczna, zmarł w szpitalu na skutek odniesionych obrażeń ciała.
Wypadki w wyniku pochwycenia przez maszynę rolniczą.
1 października br. pisaliśmy o makabrycznym wypadku, w którym zginął 56-letni rolnik, który manewrował przy wałku przekaźnika mocy w rozrzutniku do obornika. Skończyło się śmiercią poszkodowanego.
Jak podaje KRUS w 2020 r. zgłoszono 10 974 wypadków, o 2 667 (19,6%) mniej niż w 2019 roku. Mimo, że od 2011 r. liczba zgłoszonych wypadków zmniejszyła się o 14 798 (57,4), to do jednostek terenowych KRUS wpłynęło 10 816 wniosków o jednorazowe odszkodowanie z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu bądź śmierci spowodowanej wypadkiem przy pracy rolniczej. Decyzje podjęto wobec 11 418 wypadków.
Z raportu KRUS wynika, że za wypadki przy pracy rolniczej uznano 9 957 zdarzeń. Wśród decyzji było aż 2,8% odmownych dot. wypłaty odszkodowania ze względu na rażące niedbalstwo w kontekście bezpieczeństwa oraz 1,6% poprzez przyczynienie się w znacznym stopniu do wypadku przez poszkodowanego będącego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem innych środków o podobnym działaniu. Najwięcej wypadków obserwuje się w grupie wiekowej od 30 do 59 roku życia, ponad 70% w 2020 r. stanowili mężczyźni.
Najczęstsze wypadki przy pracach rolniczych
KRUS wymienia, że w 2020 r. 3 718 osób spadło z wysokości, 958 zostało poszkodowanych w wyniku uderzenia, przygniecenia, pogryzienia przez zwierzęta, tyle samo zostało pochwyconych lub uderzonych przez części ruchome maszyn i urządzeń, co stanowiło 12,2% wypadków.
Wskutek wypadków przy pracy rolnicy doznali 8 712 urazów powodujących stały lub długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Podobnie jak w latach poprzednich, na urazy najbardziej narażone były kończyny górne – 4 301 urazów (49,4%) i kończyny dolne – 3 239 urazów (37,2%).
Najwięcej wypadków ze skutkiem śmiertelnym wystąpiło w grupach wypadkowych: przejechanie, uderzenie i pochwycenie przez środek transportu w ruchu (9 ofiar), upadek przedmiotów (7 ofiar), pochwycenie i uderzenie przez części ruchome maszyn i urządzeń (6 ofiar).
6 wypadków z grupy pochwycenia i uderzenia przez części ruchome maszyn i urządzeń nastąpiło podczas nieprawidłowego i niezgodnego z instrukcją obsługi użytkowania maszyny lub braku osłon na WOM oraz niewyłączenia napędu rozrzutnika obornika i prasy do słomy przed przystąpieniem do regulacji/naprawy;
warminsko-mazurska.policja.gov.pl/KRUS/KP PSP/archiwum
Film FB KP PSP st. str. Krzysztof Pisz
Fot. poglądowe