
Jak poinformował dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku, w oborze znajdowały się zwierzęta, których niestety nie udało się uratować.
– Spaliło się około 30 zwierząt, trzy ciągniki i inne maszyny rolnicze – podaje TVN24. Z żywiołem długie godziny walczyło osiem zastępów straży pożarnej.
To straszna tragedia dla rodziny, która w chwilę straciła cały dorobek swojego życia. Straty oszacowano na ok. 1 mln złotych.
Źródło: tvn24.pl, radio.bialystok.pl
Fot. Facebook/OSP Michałowo