Jeden z kierowców koło 7.00 w poniedziałek poruszający się po drodze w miejscowości Gaj Oławski w woj. dolnośląskim zauważył rozbity samochód w polu kukurydzy. Wezwał policję, po chwili zjawiła się także straż pożarna i pogotowie ratunkowe.
Najprawdopodobniej seat jadący z nadmierną prędkością najpierw uderzył w drzewo, znajdował się dość daleko od drogi, a widoczne zniszczenia auta bardzo poważne.
Prokurator i biegli wyjaśniają jak doszło do wypadku i kiedy mogło dojść do zgonu.
Pojazdem kierowała 24-letnia kobieta z powiatu strzeleckiego, a pasażerem był 35-letni mężczyzna z powiatu oławskiego.
Oprac. dkol na podst. tvn24.pl
Fot. olawa24.pl
StoryEditor
W polu kukurydzy rozbity samochód
Jak informuje tvn24.pl kierowca jadący drogą zauważył rozbity samochód w polu kukurydzy. W środku były dwie osoby.