
Znajdujące się na miejscu zastępy straży blisko 4 godziny walczyły z szalejącym żywiołem. Aby zapanować nad sytuacją i oddzielić resztę stogu od palących się balotów jednostki gaśnicze zrobiły przecinkę oraz przegarniały i przelewały pogorzeliska.
Na szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu.
W akcji udział brały także zastępy z JRG Śrem i OSP KSRG Pysząca.




źródło: osp.pl
fot. osp.pl