Do nietypowej akcji wezwani zostali strażacy z OSP w Słupii. Z samego rana dostali zgłoszenie, że ważąca kilkaset kilogramów krowa wpadła do piwnicy przez kwadratowy otwór w podłodze.
- Około 5:30 zadysponowano nas do miejscowości Pijanów w gminie Słupia Konecka, gdzie krowa wpadła do piwnicy na głębokość około 2 metrów. Właściciel tłumaczył, że zwierzę zerwało się w nocy i demolując drzwi chciało dostać się do środka budynku, gdzie była pasza - podał do wiadomości Mateusz Zając, naczelnik OSP Słupia.
Aby umożliwić zwierzęciu wyjście, strażacy byli zmuszeni rozkuć wejście do piwnicy.
- Najpierw poszerzyliśmy wejście pilarką tarczową, ale nie udało się jej podnieść na pasach mimo użycia ciągnika, dlatego ostatecznie rozkuliśmy fundament i wyjście, trochę jej pomagaliśmy i udało się ją wyciągnąć - dodaje Zając.
Na szczęście cała akcja przebiegła pomyślnie. Po wydobyciu krowy przekazano ją właścicielowi. Na miejscu interweniowały OSP Słupia, OSP Wilczkowice i JRG Końskie. dm
Źródło: osp.pl
Fot. OSP Słupia
StoryEditor
Wpadła krowa do piwnicy… bo była łakoma?
W ostatnich dniach strażacy mają pełne ręce roboty. Najpierw krowa na dachu teraz w piwnicy. Ciekawe czym jeszcze zwierzęta są w stanie nas zaskoczyć?