Do wypadku doszło 28 grudnia 2020 roku pod Przasnyszem. Cysterna wraz z przyczepą wpadły do rowu. Na szczęście kierowcy, który jechał razem z dzieckiem nic poważnego się nie stało. Mężczyzna miał niegroźne obrażenia głowy, z kolei dziecko było w szoku. Po przybyciu straży pożarnej na miejsce oboje znajdowali się już poza pojazdem. Niestety ze zbiorników wylewało się mleko.
Strażacy natychmiast po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i udzieleniu pomocy poszkodowanym zajęli się tamowaniem wycieku. Na miejscu pojawiła się także firma transportowa, która zajęła się przepompowaniem mleka z uszkodzonych zbiorników.
Na początku ruch w tej okolicy był całkowicie zablokowany. Dopiero po oświetleniu terenu akcji i uprzątnięciu pozostałości pokolizyjnych przez strażaków mógł odbywać się wahadłowo jednym pasem jezdni.
W działaniach ratowniczych brały udział Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza z Przasnysza i Ochotnicza Straż Pożarna KSRG z Jednorożca. Na miejsce wypadku wezwano również Zespół Ratownictwa Medycznego.
Źródło: www.straz-przasnysz.pl
Fot. KP PSP Przasnysz
StoryEditor
Wypadek cysterny pod Przasnyszem - mleko wylewało się do przydrożnego rowu
Tuż po świętach w miejscowości Jednorożec (woj. mazowieckie) cysterna z mlekiem wraz z przyczepą wpadły do rowu.