Najprawdopodobniej w nocy otworzył dwa włazy, a w ciągu dwóch godzin, zanim gospodarz się zorientował, spuścił 1000 metrów sześciennych gnojowicy. 33-latek został tymczasowo aresztowany i obecnie policja prowadzi dochodzenie w sprawie. Rolnik, gdy tylko zauważył awarię zadzwonił po pomoc. Służby ratownicze próbowały zatrzymać powódź, tak aby zanieczyszczenia nie przedostały się do Würzburga. W tym celu służby ratownicze w Rottenbauer-Grund zbudowały zaporę w strumieniu przy użyciu worków z piaskiem i plandek. Trwa odpompowywanie śmierdzącej substancji. W transporcie pomagają rolnicy ze swoim sprzętem do wywozu gnojowicy.
Równocześnie wodą zlewana jest część koryta potoku i zanieczyszczony nasyp. Część masy jest również usuwana za pomocą koparek. Biuro gospodarki wodnej przewiduje, że prace potrwają około tygodnia. Jak podają strażacy płyn nie jest nawozem zwierzęcym, ale płynem fermentacyjnym wytworzonym z odpadów roślinnych. Potok doznał poważnych szkód, szacuje się, że nawet kwota może dobić 1 mln euro. Organizmy bytujące w środowisku strumienia - zarówno w wodzie i jego okolicach nie poradzą sobie ze stężeniem i zawartością substancji, które mogą być dla nich toksyczne.
Nie jest jeszcze jasne, w jakim stopniu wody gruntowe zostały skażone. Trwa wyjaśnianie okoliczności, jednak podejrzewa się, że 33-latek celowo otworzył włazy i spuścił gnojowicę.
VIDEO | Fuchsstadt (Lkr. Würzburg): Mann nach Austritt von Million Liter Gülle festgenommen https://t.co/bDwZ4dYUjM #franken pic.twitter.com/KxgfOnOYIx
— BR Franken (@BR_Franken) February 15, 2022
oprac. dkol na podst. radiogong.com
fot. firmowe