Szacowanie strat po suszy - aplikacja z błędami
Od kilku lat za pomocą aplikacji suszowej odbywa się szacowanie strat poniesionych przez producentów rolnych. Niestety, rolnicy skarżą się na jej działanie m.in. na niewłaściwe wyliczanie średniej strat poniesionych w kilku uprawach, a także na błędy techniczne, które nie pozwalały się nawet zalogować do aplikacji.
Zobacz także:OSTATNIE dni na złożenie wniosku o dopłaty 2024 bez sankcji finansowych!
Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk zwrócił się w tej sprawie do ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego z prośbą o zajęcie stanowiska.
Przypomnijmy, że aplikacja suszowa została uruchomiona 3 czerwca 2020 roku, za jej pośrednictwem następuje szacowanie strat w uprawach, które wystąpiły w efekcie pojawienia się suszy.
Wypłata pomocy suszowej
Termin na składanie wniosków o pomoc suszową za rok 2023 upłynął 15 marca 2024 roku. Na dzień 25 czerwca br. na konta 106,72 tysięcy rolników z 133 tys. zgłoszonych trafiło ponad 828 mln zł.
Jakie błędy w aplikacji suszowej?
Rzecznik Praw Obywatelskich został poinformowany przez rolników o następujących problemach związanych z funkcjonowaniem aplikacji:
- błędne szacowanie strat suszowych,
- trudności z pozyskaniem protokołu suszowego,
- trudności z pobraniem dokumentów (załączników).
Wszystko to, a także krótki czas na dostarczenie dokumentów do Agencji mogło skutkować nierozpatrzeniem lub odrzuceniem wniosku przez biura powiatowe ARiMR.
Zmiany w szacowaniu strat suszowych
Krajowa Rada Izb Rolniczych wyszła z propozycją zmian, które miałyby ułatwić szacowanie szkód. Zmiany te zostały już przedstawione resortowi rolnictwa.
- Propozycje dotyczyły dopuszczenia, jako potwierdzenie wystąpienia suszy w gospodarstwie rolnym, raportu strat sporządzonego przez komisję gminną powołaną przez wojewodę w kampanii 2023 r. i dopuszczenia również do szacowania suszy w gospodarstwie u rolnika - czytamy w piśmie KRIR.
Dodatkowo rolnicy zwrócili się również z prośbą, aby zostały podjęte działania, które w przyszłości pozwoliły sumować procentowo straty w produkcji roślinnej z dwóch protokołów: suszowego oraz protokołu oszacowania szkody spowodowanych przez inne zjawiska atmosferyczne.
- Problemy funkcjonowania aplikacji suszowej były już wcześniej przedmiotem wystąpienia Rzecznika do Ministerstwa. W związku z kolejnymi skargami ZRPO Stanisław Trociuk ponownie prosi ministra o stanowisko – podsumowano w piśmie.
Dolnośląska Izba Rolnicza - zgłaszanie start na każdym etapie wegetacji!
Nie tylko Rzecznik Praw Obywatelskich wyszedł z apelem do ministra rolnictwa, ale również Dolnośląska Izba Rolnicza.
- Aplikacja suszowa, która jest kluczowym narzędziem w szacowaniu strat suszowych, nadal nie została zmodyfikowana, a system ogłaszania suszy wciąż opiera się na opóźnionych danych Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznastwa – pisze DIR.
Zdaniem samorządu rolniczego z Dolnego Śląska każdy rolnik powinien mieć możliwość zgłaszania szkody suszowej, na każdym etapie wegetacji rośliny.
Bernat Patrycja
na podst. ARiMR/brpo/ DIR
Fot: Kolasińska