StoryEditor

"Cwaniacy wchodzą na podwórka rolników i sami decydują, jaki jest stan krowy" - rolnicy walczą z ustawą łańcuchową

Związkowcy z OPZZiOR twierdzą, że potrzebna jest umowa społeczna między rolnikami a PiS oraz PSL. Partie mają złożyć oświadczenie, że będą broniły interesów polskiej wsi, a w tym nie dopuszczą do umowy o wolnym handlu oraz ustawy łańcuchowej.

WK
12.12.2024., 14:39h

Głównym tematem rozmów zarządu Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych i Organizacji Rolniczych była umowa Mercosur i tzw. ustawa łańcuchowa.

Zobacz także: Umowa z Mercosur zniszczy europejskie rolnictwo – prawda czy fałsz? Poznaj opinie ekspertów

Zwiększenie importu mięsa wołowego, drobiu, cukru i soi

- Kraje Mercosur mają niższe standardy produkcji rolnej w zakresie ochrony środowiska, bezpieczeństwa żywności, czy warunków pracy. Produkty rolne z tych krajów mogą być znacznie tańsze, co stawia unijnych rolników w niekorzystnej sytuacji konkurencyjnej. Umowa przewiduje zwiększenie importu mięsa wołowego, drobiu, cukru i soi z Ameryki Południowej. Rolnicy obawiają się, że nadmiar tanich produktów z importu zaszkodzi europejskiemu rynkowi, obniżając ceny i wpływając negatywnie na ich dochody – powiedział Sławomir Izdebski przewodniczący OPZZiOR.

Rolnicy zmuszą rząd do odrzucenia m.in. ustawy łańcuchowej przez umowę społeczną?

Podczas konferencji prasowej związkowcy wyrazili oburzenie i zbulwersowanie postawą niektórych posłów, którzy mimo obietnic, że murem stoją za rolnikami, zagłosowali przeciwko, odrzuceniu tzw. ustawy łańcuchowej.

- Zastanawiamy się czy możemy komukolwiek wierzyć. Ale na zarządzie postanowiliśmy dać posłom jeszcze jedną szansę. Nie ma sensu prowadzić rozmów w sprawie tej ustawy z Koalicją Obywatelską oraz Polską 2050. My, rolnicy głosujemy na Prawo i Sprawiedliwość oraz Polskie Stronnictwo Ludowe. Dlatego postanowiliśmy zaproponować tym partią umowę społeczną, która będzie polegała na tym, że te partie złożą oświadczenie, że będą broniły interesów polskiej wsi i nie zgodzą się na przyjęcie ustawy łańcuchowej, umowy Mercosuru oraz szkodliwych zapisów Zielonego Ładu. Taka umowa będzie gotowa w przyszłym tygodniu i wtedy przekażemy ją tym partią politycznym – mówił S. Izdebski przewodniczący OPZZiOR, który dodał, że rolnicy znowu zamiast zająć się robotami polowymi będą musieli się zająć organizacją protestów.

image

AGRIFISH: Państwa UE nie chcą transportu zwierząt wg Komisji Europejskiej

Związkowcy protestują m.in. przeciwko zapisom ustawy łańcuchowej, która daje jeszcze większe uprawnienia tzw. organizacją pro-zwierzęcym na wchodzenie na teren gospodarstw rolnych i konfiskowania zwierząt gospodarskich.

– Odbiór zwierząt jest możliwy ale tylko przez instytucje państwowe do tego upoważnione. W każdym powiecie jest powiatowy lekarz weterynarii i jak zwierzętom dzieje się krzywda to może on działać. Nie może być tak, że jacyś cwaniacy wchodzą na podwórka rolników i sami decydują jaki jest stan krowy, konia czy innych zwierząt – dodał S. Izdebski.

 

WK

WKWK
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
12. grudzień 2024 14:40