W odpowiedzi na jedną z interpelacji poselskich dotyczących relacji handlowych z Ukrainą ministerstwo rolnictwa poinformowało, że wyniku uzgodnień ze stroną ukraińską m.in.: doprowadzono do sukcesywnego zmniejszania tranzytu najbardziej wrażliwych ukraińskich produktów (pszenicy, kukurydzy i rzepaku) przez terytorium Polski, czego oczekiwali protestujący rolnicy.
Zobacz także: Polski rolnik może dzierżawić grunty rolne w Ukrainie? Rusza program Land Bank
- W kwietniu tranzyt pszenicy, kukurydzy i rzepaku zmniejszy się 2-krotnie w stosunku do tranzytu w II połowie 2023 r. i wyniesie ok. 190 tys. ton. Dodatkowo w wyniku rozmów ze stroną ukraińską Ukraina ograniczyła wywóz cukru na Polski rynek- napisał minister rolnictwa Czesław Siekierski.
Zakaz importu z Ukrainy
MRiRW poinformowało ponadto, że w dalszym ciągu obowiązuje zakaz importu z Ukrainy:
- kukurydzy,
- pszenicy,
- rzepaku,
- słonecznika,
- niektórych produktów ich przetwórstwa
Dotyczy to towarów wprowadzony przez Polskę od 16 września 2023r. Polska wprowadziła ten zakaz po tym, jak Komisja Europejska odmówiła przedłużenia podobnych unijnych środków stosowanych wcześniej w imporcie z Ukrainy do Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii i Bułgarii.
KE i Ukraina kwestionuje decyzję Polski
Resort rolnictwa przyznaje, że decyzja Polski o jednostronnym przedłużeniu i rozszerzeniu zakresu towarowego zakazu jest kwestionowana zarówno przez Komisję Europejską, jak i Ukrainę.
- Może się wiązać z negatywnymi konsekwencjami w postaci wszczęcia wobec naszego kraju postępowania naruszeniowego na wniosek KE lub podmiotu gospodarczego. Może też prowadzić do działań odwetowych strony ukraińskiej w postaci barier w dostępie do rynku ukraińskiego dla polskiego eksportu (Ukraina już zaskarżyła omawiany zakaz do WTO) – podkreślił minister Cz. Siekierski.
W związku z tym Polska prowadzi rozmowy z Ukrainą na temat wypracowania dwustronnych zasad handlu, które byłyby akceptowalne dla Polski, dla KE i strony ukraińskiej, a jednocześnie zapobiegałyby nadmiernemu przywozowi towarów rolnych z Ukrainy i destabilizacji polskiego rynku rolnego. W celu usprawnienia i przyśpieszenia rozmów do udziału w spotkaniach ministrów rolnictwa Polski i Ukrainy zaangażowane zostały także organizacje rolnicze z obu krajów.
wk
fot: Canva/X