StoryEditor

Dopłaty do ubezpieczenia zwierząt od chorób zakaźnych. Uzyskanie polisy łatwe nie jest!

27 stycznia br. ruszył nabór wniosków dla hodowców, którzy ubezpieczą zwierzęta od co najmniej jednej choroby zakaźnej. Jeśli się im to uda otrzymają 70 proc. refundacji. Jednak uzyskanie takiej polisy nie jest proste. Dlaczego?

06.02.2025., 12:36h

Rolnicy mają czas na ubezpieczenie zwierząt od wystąpienia w gospodarstwie co najmniej jednej z chorób zakaźnych, wówczas mogą liczyć na 70 proc. refundację poniesionych wydatków. Kusząca propozycja, szczególnie w kontekście szalejącej grypy ptaków, rzekomego pomoru drobiu, ASF, choroby niebieskiego języka, występującej raz po raz gruźlicy, a także ostatniego niepokojącego ogniska pryszczycy w Niemczech. Zainteresowanie dopłatami i samym ubezpieczeniem jest duże.

Sygnały od rolników o problemach z ubezpieczeniami

Naboru wniosków o dopłaty do ubezpieczeń rozpoczął się 27 stycznia br. i potrwa do 28 lutego, o tym również informowaliśmy na topagrar.pl.

Jak zwykle w takiej sytuacji możemy liczyć na sygnał z Waszej strony. Otóż rozdzwoniły się telefony, głównie od hodowców bydła mlecznego i mięsnego, przestraszonych chorobą niebieskiego języka oraz pryszczycą w Niemczech. Mimo ogromnej chęci ubezpieczenia zwierząt, okazuje się, że jest to bardzo trudne lub niemożliwe. Poprosiliśmy o listę firm, które zawarły umowy z MRiRW od ARiMR. Zostaliśmy odesłani na stronę MRiRW do "Listy zakładów ubezpieczeń zapewniających dotowane ubezpieczenia", zapewne jak wielu rolników.

image

Ruszył nabór ARiMR na pomoc do ubezpieczenia zwierząt. Jaka jest wysokość refundacji?

Lista firm ubezpieczeniowych zapewniających dotowane ubezpieczenia

- Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi zawarł z dziewięcioma zakładami ubezpieczeń umowy w sprawie stosowania w 2025 r. dopłat ze środków budżetu państwa do składek ubezpieczenia upraw rolnych lub zwierząt gospodarskich – czytamy na stronie MRiRW. Wśród firm wymieniono:

  • Powszechny Zakład Ubezpieczeń S.A. z siedzibą w Warszawie,
  • Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych "TUW" z siedzibą w Warszawie,
  • Generali Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. z siedzibą w Warszawie,
  • AGRO Ubezpieczenia Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych z siedzibą w Warszawie,
  • InterRisk Towarzystwo Ubezpieczeń SA Vienna Insurance Group z siedzibą w Warszawie,
  • TUZ Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych z siedzibą w Warszawie,
  • VH VVaG Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych Oddział w Polsce z siedzibą w Poznaniu,
  • Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń ERGO Hestia S.A. z siedzibą w Sopocie,
  • Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji WARTA S.A. z siedzibą w Warszawie.

Jest lista firm i co dalej?

Niestety efekt jest taki, że rolnicy muszą zadzwonić do 9 firm z listy, na co marnują mnóstwo czasu żeby dowiedzieć się, że tylko jedna z nich proponuje takie ubezpieczenie.

- Zmarnowałem na to prawie cały dzień, byłem odsyłany kilkukrotnie do kolejnych osób i firm. Chcę ubezpieczyć bydło mleczne od choroby niebieskiego języka i pryszczycy. Mieszkam na Dolnym Śląsku, jesteśmy już w strefie. Strach pomyśleć co będzie, jak się zrobi ciepło i te owady zaczną rozsiewać wirusa na potęgę – mówi hodowca z woj. dolnośląskiego. Rolnik znalazł jedną firmę, która się tym zajmuje i czeka na ocenę ryzyka i polisę. Podobną sytuację zgłosiła rolnicza z woj. mazowieckiego, która zawczasu chciała zabezpieczyć zwierzęta. Również nie było to łatwe.

Wysłaliśmy również maile do wszystkich firm z listy, odpowiedziało kilka z nich.

Ubezpieczenie zwierząt od chorób zakaźnych tylko w Agro Ubezpieczeniach?

Nie otrzymaliśmy odpowiedzi od Agro Ubezpieczeń, ale potwierdziliśmy informacje u kilku wiarygodnych źródeł.

Po pierwsze na stronie https://agroubezpieczenia.pl/agro-ubezpieczenia#zwierzeta-gospodarskie znajdziemy informację o ubezpieczeniach "Bezpieczny Inwentarz", w którym rolnicy są informowani o tym, że jest to produkt dla posiadaczy gospodarstw hodowlanych. Oferta jest indywidualnie przygotowywana przez pracownika centrali AGRO Ubezpieczeń. Ochrona obejmuje:

  • zakres ubezpieczenia "Bezpieczne Zwierzęta" (dotowanego),
  • ryzyka chorób zakaźnych wymienionych w rozporządzeniu MRiRW z 8 marca 2004 r.,
  • ryzyko ognia i inne zdarzenia losowe,
  • szeroki zakres klauzul dodatkowych zależnych od preferencji hodowcy.

- W celu oceny ryzyka, uprzejmie proszę o wypełnienie załączonego arkusza. Po przesłaniu wypełnionego arkusza podejmiemy decyzję, czy oferta zostanie przedstawiona i w jakim zakresie. Zakres minimalny ubezpieczenia to ryzyka dotowane oraz choroby zakaźne zgodnie z rozporządzeniem – brzmi treść odpowiedzi Agro Ubezpieczeń na zapytanie drogą mailową od jednego z rolników, którą przekazał naszej Redakcji.

Ubezpieczenie od chorób zakaźnych zwierząt Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych "TUW"

- Ubezpieczenie zwierząt gospodarskich stanowi nie tylko formę ochrony majątku, ale również narzędzie zarządzania ryzykiem, które zwiększa stabilność finansową całego gospodarstwa. Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych "TUW" jako zakład ubezpieczeń, który od 33 lat blisko współpracuje ze środowiskiem rolniczym – posiada w swojej ofercie ubezpieczenie zwierząt gospodarskich od zdarzeń losowych z możliwością skorzystania z dopłaty do składki ubezpieczeniowej z budżetu państwa. Ochrona może zostać rozszerzona o ryzyko: ognia, eksplozji, porażenia prądem elektrycznym, fali ponaddźwiękowej, katastrofy budowlanej, silnego wiatru, uderzenia pojazdu, upadku drzew i masztów, upadku statku powietrznego oraz zalania.

TUW "TUW" ubezpiecza także zwierzęta od ryzyka padnięcia i uboju z konieczności, których przyczyną są: choroby (bez zakaźnych) i wypadki, w tym spowodowane przez zdarzenia losowe, takie jak: powódź, huragan, piorun, lawina, deszcz nawalny, grad, obsunięcie się ziemi, ogień, eksplozja, porażenie prądem. W tym przypadku jest to ubezpieczenie bez wsparcia z budżetu państwa. TUW "TUW" posiada również w swojej ofercie ubezpieczenie drobiu w chowie fermowym. Wybierając ochronę ubezpieczeniową prowadzonej produkcji drobiarskiej od ognia i innych zdarzeń losowych, istnieje możliwość jej rozszerzenia o ryzyko upału, przerw w dopływie prądu oraz od ryzyka zakażenia bakteriami salmonelli. W ubezpieczeniu drobiu od zdarzeń losowych, w zakresie zdarzeń ujętych w ustawie, można skorzystać z dopłaty do składki z budżetu państwa. Natomiast wybierając ochronę drobiu od ryzyka salmonelli, hodowca może uzyskać zwrot części zapłaconej składki po złożeniu stosownego wniosku do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa."- poinformowała Katarzyna Niegowska-Redo Rzecznik Prasowy, Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych "TUW".

Brak ubezpieczenia od chorób zakaźnych zwierząt w TUZ Ubezpieczenia i w PZU

- W ofercie TUZ Ubezpieczenia nie ma tego typu ubezpieczeń – otrzymaliśmy informację z TUZ Ubezpieczenia. Podobna sytuacja dotyczy PZU.

- Do tej pory PZU miał ubezpieczenie drobiu w tuczu od salmonelli – na podstawie rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi z dnia 31 marca 2022 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania, wypłaty oraz zwrotu pomocy finansowej w ramach działania "Zarządzanie ryzykiem" objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020. Pracujemy nad tym, aby ten zakres był oferowany nadal na podstawie rozporządzenia z 8 marca 2024 r. w sprawie szczegółowych warunków i szczegółowego trybu przyznawania i wypłaty pomocy finansowej w ramach narzędzi zarządzania ryzykiem w formie wkładów finansowych na rzecz składek w ramach systemów ubezpieczeń w ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023–2027. Jesteśmy w trakcie przygotowywania dokumentacji ubezpieczeniowej do tej oferty. W tej chwili nie planujemy rozszerzenia ochrony o dodatkowe ryzyka – odpowiedziało PZU.

Tylko jedna firma się tym zajmuje?

Wszystko wskazuje na to, że tylko jedna z firm ubezpieczeniowych ma w swojej ofercie taki pakiet z refundacją 70 proc. składki. Nadal czekamy na odpowiedź z 5 firm oraz wyjaśnienie sytuacji z MRiRW, jak to jest faktycznie z dostępnością takich ubezpieczeń. Sygnały rolników są niepokojące, tym bardziej, że szczyt sezonu zachorowań mamy przed sobą.

O interwencję w tej sprawie zawnioskowała również Wielkopolska Izba Rolnicza, która zaznacza, że również do Izby spływają informacje od rolników, że jest problem z takimi ubezpieczeniami.

- Rolnicy są obecnie bardzo zainteresowani zawieraniem takich ubezpieczeń, co wynika z sytuacji epizootycznej. Niestety firmy ubezpieczeniowe nie mają ich jeszcze w swojej ofercie. Z naszych informacji wynika, że nie podpisały jeszcze umów z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi i nie przygotowały systemu informatycznego. Jedna z firm twierdzi, że będzie z tym gotowa dopiero za pół roku. Apelujemy, aby Ministerstwo zajęło się tą sprawą i przyspieszyło ten proces. Wnioskujemy również o maksymalne wydłużenie trwającego właśnie naboru lub umożliwienie rolnikom składania wniosków jeszcze przed zawarciem umowy ubezpieczeniowej. Sprawa jest bardzo pilna i poważna ze względu na nasilenie się chorób takich jak ASF, pryszczyca czy ptasia grypa - podaje Wielkopolska Izba Rolnicza. 

Nawet jeśli spośród tych 9, jedna z nich ma w ofercie taką polisę wcale nie jest powiedziane, że po wypełnieniu formularza ubezpieczalnia oceni ryzyko i wystawi polisę. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że już kilku rolników otrzymało odmowę.

Czekamy na komplet informacji. 

Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktor Prowadząca topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
06. luty 2025 13:01