Na konferencji prasowej przed siedzibą ministerstwa rolnictwa pojawili się dzisiaj przedstawiciele trzech organizacji hodowców zwierząt futerkowych, którzy przypomnieli, że w całym kraju trwają badania norek pod kątem występowania SARS-CoV-2.
Najpierw zaszczepić, potem badać
W życie weszło już rozporządzenie Rady Ministrów na mocy, którego urzędowi lekarze weterynarii oraz osoby zatrudnione w Inspekcji Weterynaryjnej, wykonujące czynności związane z kontrolą występowania zakażenia SARS-CoV-2 u norek i zwalczaniem ognisk tej choroby, zostali włączeni do szczepień przeciwko COVID-19- w grupie „0”, której szczepienie jest obecnie realizowane.
- Niestety, cały czas odbywa się pobieranie próbek przez lekarzy którzy nie są zaszczepieni. Uważamy, że takie badania mogą być mylne. Dlatego zwracamy się do ministra rolnictwa Grzegorza Pudy o zaprzestanie badania norek do czasu zaszczepienia lekarzy weterynarii. Po ich zaszczepieniu jesteśmy gotowi dalej przyjmować lekarzy weterynarii, aby pobierali próbki - powiedział Daniel Chmielewski prezes Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych.
Apel o okrągły stół
Organizacje hodowców zaapelowały też o zorganizowanie okrągłego stołu dotyczącego sytuacji branży w Polsce. – Chcemy porozmawiać na temat ewentualnych odszkodowań i przyszłości branży. Apeluję, żeby wszystkie organizacje wzięły udział w takich rozmowach. Spotkajmy się i rozmawiajmy - dodał Chmielewski.
Hodowcy domagają się także wpisania norek amerykańskich do gatunków zwierząt, u których choroby zwalcza się z urzędu. Dzięki temu właściciele likwidowanych nakazami administracyjnymi przez Inspekcję Weterynaryjną ferm będą mogli liczyć na odszkodowania z tego tytułu.
– Muszą być zabezpieczone środki w budżecie państwa na ten cel. Do tego czasu rolnicy nie powinni wpuszczać na fermy żadnych osób pobierających próbki - powiedział dr Tadeusz Jakubowski z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Zwierząt Futerkowych oraz wykładowca SGGW.
Będzie szczepionka dla norek
Organizacje hodowców zwierząt futerkowych zwróciły także uwagę, że na świecie pojawiają się już szczepionki dla norek przeciwdziałające SAR-CoV-2.
- W naszej opinii opracowane szczepionki mogą stać się rozwiązaniem problemów hodowców i producentów zwierząt futerkowych, jak i przede wszystkim zabezpieczyć kwestie zdrowia publicznego – podsumowała Monika Przeworska z Instytutu Gospodarki Rolnej.
wk