Podczas XXVI edycji konferencji Welconomy Forum w Toruniu zapytaliśmy prezesa Krajowej Federacji Producentów Zbóż Rafała Mładanowicza o to ile ziarna wjeżdża do Polski z Ukrainy i dlaczego tak się dzieje.
– Statystycznie kontyngent wynosi 1,5 mln ton z rozpisaniem na pszenicę, jęczmień i kukurydzę. A dlaczego wjeżdża do Polski? Ponieważ jest to kontyngent bezcłowy, o którym decyduje Komisja Europejska. Może być tak, że mamy zbyt słabą reprezentację w Parlamencie Europejskim, która za słabo lobbuje za naszymi sprawami. Trudno im znaleźć wspólne stanowisko w tej sprawie, bo są podzieleni politycznie – jest nas tam tak dużo, a jednocześnie tak mało – mówi Rafał Mładanowicz w rozmowie z Karolem Bujoczkiem, redaktorem naczelnym top agrar Polska.
Jak dodaje, KFPZ zgłaszała wielokrotnie, jeszcze za czasów urzędowania poprzedniego ministra Krzysztofa Jurgiela, potrzebę kontroli jakościowej importowanego z Ukrainy ziarna. Ale wybiórcze i zapowiedziane kontrole nie rozwiązały tego problemu.
– Jeżeli kontrola jest zapowiedziana na dany dzień między 8:00 a 16:00, to co to za kontrola? Kontrola powinna być stała na granicy. Ziarno wjeżdżające d...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Ile zboża trafia do Polski z Ukrainy? Niepokojące dane i prognozy
Problem nadmiernego importu taniego ziarna zbóż z Ukrainy do Polski coraz bardziej martwi polskich rolników. O skali tego zjawiska i problemach z nim związanych rozmawiamy z Rafałem Mładanowiczem, prezesem Krajowej Federacji Producentów Zbóż.