StoryEditor

Jaja na wypasie, czyli pomysł na niszową produkcję

Na rynku dostępne są jaja klatkowe, ściółkowe, wolnowybiegowe i ekologiczne, ale kto słyszał o pastwiskowych? A to właśnie jest jeden z pomysłów na biznes Tomasza Jakiela w ramach jego gospodarstwa regeneratywnego – Lubuskie Angusowo.

27.03.2025., 09:00h

Lubuskie Angusowo stworzyli 10 lat temu Karina i Tomasz Jakielowie. To kilkunastohektarowe gospodarstwo regeneratywne, w którego ramach poza bydłem rasy czerwony angus produkują m.in. jaja od 230 niosek pastwiskowych ras dominant i australorp. 

Do produkcji rolnej skłonił ich brak dostępu do żywności wysokiej jakości. Kiedy ta produkcja stawała się pasją całej rodziny, okazało się, że jak towar jest dobry, to się klient o niego bije. 

– Kiedyś zawsze przy bydle były ptaki i my też tak chcieliśmy gospodarować, żeby odnawiać profil glebowy, w symbiozie z naturą. Zarządzamy pastwiskiem, naśladując przyrodę i to wychodzi. Nie używamy żadnych nawozów, nawet wapna, a zmieniliśmy pH gleby z 3,5 na 6,5. Mamy ponad 5% próchnicy i obecnie nawet ponad 60% pastwiska zajmuje koniczyna biała – mówi Jakiel i dodaje, że kury zjadają larwy much, likwidują uciążliwe dla bydła owady, w tym meszki, więc jego zwierzęta po prostu dobrze się czują na wypasie.

Jajkowóz dla niosek

Małżeństwo musiało zbudować odpowiednią infrastrukturę do utrzymania kur na pastwisku. Tomasz, który z wykształcenia jest inżynierem telekomunikacji, zbudował jajkowóz, z angielskiego egg mobile. Wykonał go na podstawie starej, dwuosiowej przyczepy ciężarowej do samochodu osobowego. Wymiary kurnika to 7 m długości i 3 m szerokości. W najwyższym punkcie wysokość drewnianej ściany bocznej z deski boazeryjnej sięga 2,2 m. Do pokrycia dachu rolnik-konstruktor zastosował falistą blachę stalową.

– Kury potrzebują domu gwarantującego im odpoczynek, ochronę przed intruzami i niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi. W jajkowozie znajdują się gniazda do znoszenia jaj w systemie roll-way. Pośrodku mają otwór, a poniżej specjalną szufladę, do której spadają jajka – opisuje gospodarz.

W ten sposób czyste jajka są zabezpieczone przed rozdziobaniem lub stłuczeniem, a właściciel po otworzeniu szuflady spokojnie może je pozbierać.

Więcej szczegółów o chowie niosek pastwiskowych w tym gospodarstwie opisujemy w kwietniowym wydaniu top agrar Polska.

Anna Kurek
Autor Artykułu:Anna Kurek

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. marzec 2025 09:02