Ukraina w UE
Przystąpienie Ukrainy znacząco poprawiłoby strategiczną pozycję Unii Europejskiej na rynkach rolnych - tak przynajmniej wynika z komunikatu Komisji Europejskiej na temat obecnych procesów rozszerzenia przedstawionego w środę 20 marca. Nie jest to zaskakujące, ponieważ Ukraina jest opisywana jako „jeden z najważniejszych producentów żywności na świecie”. Dotyczy to w szczególności rynku zbożowego. Oprócz lepszej pozycji dla UE w globalnym handlu rolnym władze brukselskie uważają, że przystąpienie poprawiłaby również bezpieczeństwo dostaw w UE.
Komisja przyznaje, że w przypadku przystąpienia wschodnioeuropejskiego kraju sąsiadującego do UE należałoby odpowiednio uwzględnić skalę i strukturę produkcji rolnej w tym państwie.
Zobacz też: Umowa o wolnym handlu: UE i Filipiny wznowią negocjacje
W komunikaci KE wyjaśniono, że cele Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) pozostaną ważne także w poszerzonej Unii. Według Komisji Europejskiej rozszerzenie o Ukrainę jako państwo członkowskie wymagałoby dokładnej oceny długoterminowego wpływu na żywotność i trwałość polityki rolnej w UE, liczącej obecnie 27 krajów.
Trzeba zwróć uwagę na strukture gospodarstw rolnych
W odniesieniu do innych kandydatów na członków należy również uwzględnić wielkość i strukturę gospodarstw rolnych, strukturę rolnictwa oraz różnorodność modeli rolniczych, twierdzi raport. To samo dotyczy długoterminowych wyzwań społeczno-gospodarczych i środowiskowych sektora rolnego. Zapewnienie równych szans dla rolnictwa między obecnymi państwami członkowskimi a przyszłymi krajami kandydującymi jest niezbędne.
Obecnie dziewięć krajów kandyduje do członkowstwa w UE
Łącznie dziewięć krajów ma obecnie status kandydatów na członków Unii Europejskiej. Wśród nich są państwa takie jak Albania i Macedonia Północna, gdzie proces akcesji jest tam już stosunkowo zaawansowany. Do tej grupy należą jednak również kandydaci tacy jak Turcja. Jednak ze względu na rozwój polityki wewnętrznej i zagranicznej przystąpienie tego kraju jest w tym momencie za bardzo mało prawdopodobne.
Oprócz Ukrainy Mołdawia i Gruzja otrzymały w grudniu ubiegłego roku zobowiązanie przywódców państw i rządów UE do rozpoczęcia rozmów akcesyjnych. Rada Europejska niedawno potwierdziła to również dla Bośni i Hercegowiny. Obserwatorzy spodziewają się jednak, że dla wszystkich czterech krajów okres ten wyniesie co najmniej dekadę.
Tekst: AgraEurope
Oprac. mkh