Dr Juliusz Urban, top agrar Polska: Przede wszystkim gratuluję wyboru na wiceprezesa PSPO, bo to ogromne wyzwanie: reprezentowanie branży i działanie na jej rzecz. Jakie zadania widzi Pan przed sobą?
Arkadiusz Gasidło, Bielmar, PSPO: Dziękuję bardzo. Sam wybór na wiceprezesa PSPO jest dla mnie bardzo dużym wyróżnieniem. W branży pracuje od blisko 20 lat. Miałem przyjemność działania w PSPO na samym początku istnienia tej organizacji w latach 2007 - 2011, zastępując ówczesnych przedstawicieli Bielmaru w randze wiceprezesów. Chciałbym kontynuować działania, które realizowałem wcześniej jako członek zwyczajny PSPO. W głównej mierze dotyczy to spraw paszowych, spraw białka, produkcji oleju, ale nie zamykamy się także jako firma na sprawy produkcji biopaliw. Ostatni pomagaliśmy w wypełnianiu ankiet dotyczących emisyjności rzepaku po to aby branża biopaliwowa, w której nie uczestniczymy, mogła się dalej rozwijać.
Dr Juliusz Urban: Bielmar nie uczestniczy w produkcji oleju na biopaliwa, ale jest to potężna część branży olejowej. Zahaczyliśmy tu o pasze i śrutę rzepakową. Ciągle jej wyjeżdża z Polski za dużo, widzimy wzrost eksportu. Ale chciałbym zapytać o import rzepaku do Unii Europejskiej. Co się w tym roku stało?
Arkadiusz Gasidło: Jesteśmy na podsumowaniu sezonu, drugiego z kolei bardzo dobrego w Unii Europejskiej. Jednakże import rzepaku postępuje. od 1 lipca 2023 roku do 10 czerwca 2024 roku mamy ok 5,2 mln ton rzepaku zaimportowanego do UE. Bilans jest dobry, przetwórcy są na poziomie UE pokryciu na najbliższe miesiące w zakresie zabezpieczenia tłoczni, natomiast wyzwaniem będzie kolejny sezon 2024/2025.
Obejrzyj całą rozmowę!