Ostatnio pisaliśmy o tym, że KRIR wystosowała pismo, aby środki finansowe przeznaczone na pomoc dla poszkodowanych rolników uzupełnić o te, które zaplanowano w ramach pomocy w spłacie części podatku rolnego. Jak się okazuje, dalsze prace nad projektem zostały wstrzymane przez brak możliwości sfinansowania.
Nie ma funduszy na pomoc dla rolników
- Uprzejmie informuję, że ze względu na brak możliwości sfinansowania pomocy dla producentów rolnych w zapłacie części podatku rolnego za 2024 rok podjęta została decyzja o wstrzymaniu dalszych prac nad tym projektem – odpisał w piśmie Stefan Krajewski.
Rolnicy z Dolnego Śląska rozczarowani
Teraz do Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska w związku z odmową sfinansowania pomocy w zapłacie części podatku rolnego za 2024 rok, wystosowała pismo Dolnośląska Izba Rolnicza.
- Rolnicy z Dolnego Śląska, ale pewnie też z innych regionów kraju, z ogromnym rozczarowaniem i towarzyszącymi mu emocjami przyjęli pismo Sekretarza Stanu z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi Pana Stefana Krajewskiego, który z dniem 1 sierpnia tego roku poinformował, że ze względu na brak możliwości sfinansowania pomocy dla producentów rolnych w zapłacie części podatku rolnego za 2024 rok podjęta została decyzja o wstrzymaniu dalszych prac nad tym projektem ustawy – czytamy we wniosku DIR.
Rolnicy przypominają o protestach
Jak słusznie zauważyła Dolnośląska Izba Rolnicza, rolnicy w czasie ogólnopolskich protestów wskazywali na potrzebę wsparcia producentów ze względu na wręcz katastrofalną sytuację ekonomiczną polskich gospodarstw rolnych.
Wtedy też padła deklaracja wsparcia sektora właśnie w ramach zapłaty części podatku rolnego za rok 2024.
Takich klęsk rolnicy nie pamiętają
Od tamtego momentu rolników dotknęły różnego rodzaju klęski.
- W tym roku Wojewoda Dolnośląski prawie każdego dnia powołuje kolejne komisje szacujące straty wywołane niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Takiej liczby skumulowanych klęsk nie pamiętamy. Przymrozki, mróz, huragan, deszcze nawalne, powodzie, susza to tylko część zdarzeń, które niszczyły uprawy i gospodarstwa zbierając niespotykane żniwo – pisze DIR.
Rolnictwo na skraju krawędzi – Rząd nie realizuje obietnic
W piśmie do Prezesa Rady Ministrów napisano również o problemach związanych z obecnymi cenami płodów rolnych, a także środków do produkcji i zaznaczono, że w obecnej sytuacji wstrzymanie prac nad projektem i odmowa dodatkowego wsparcia, ma prawo nie tylko wywołać rozżalenie, ale i zdenerwowanie wśród rolników.
- Rząd nie zrealizował tak naprawdę ani jednej kluczowej obietnicy, złożonej protestującym rolnikom. Rząd nie podjął żadnych działań, by konkretnie wskazać rolnikom zakres i skalę wsparcia. A przecież jesteśmy w przededniu kolejnych zasiewów, których plony powinny być zebrane w przyszłym roku - tylko że na te działania obecnie rolnicy nie mają środków – napisano we wniosku.
Rolnicy z terenu Dolnego Śląska oczkują wznowienia prac nad ustawą o pomocy dla producentów rolnych w zapłacie części podatku rolnego za 2024 rok, a także o wywiązanie się ze złożonych deklaracji.
- Nie realizując tej kluczowej obietnicy, nie tylko Minister Rolnictwa ale przede wszystkim Rząd traci w oczach rolników jakąkolwiek wiarygodność. Rolnictwo jest zbyt poważną gałęzią gospodarki, aby było w tak lekceważący sposób traktowane. Nie jest sztuką ciąć koszty, tylko wdrożyć rozwiązania wspierające rozwój gospodarki i takiego zarządzania wszyscy oczekują – zaznacza DIR.
Bernat Patrycja
Fot: Zjednoczona Wieś/Czekała/Canva