Przyszłość należy do młodych rolników!

Wielkopolska Izba Rolnicza korzysta ze współpracy z Międzynarodowymi Targami Poznańskimi i szkołami rolniczymi z terenu Wielkopolski.  Dlatego spotkanie wspólnie rozpoczęli: prezes WIR -  Piotr Walkowski oraz prezes MTP Tomasz Kobierski.

Wielkopolska Izba Rolnicza korzysta ze współpracy z Międzynarodowymi Targami Poznańskimi i szkołami rolniczymi z terenu Wielkopolski.

- Na terenie województwa wielkopolskiego jest 48 placówek w których prowadzone jest nauka zawodu w tak zwanych zawodach rolniczych. Mamy podpisaną umowę o współpracy z 33 szkołami. Wcześniej była to współpraca polegająca m. in. na organizacji wspólnych działań takich jak na przykład wymiana osłon wałków WOM. Korzystając z tego, że w tym roku są targi Polagra Premiery w Poznaniu zaprosiliśmy w listopadzie szkoły do udziału w dzisiejszym wydarzeniu. Zapewniliśmy szkołom dojazd aprowizację i także program pod młodzież. Dlatego jednym z głównych tematów jest rolnictwo XXI wieku, a więc rolnictwo precyzyjne robotyka czy automatyka, bo za 10 15 lat to już będzie obowiązywało w programie szkolnym. Korzystając z tego, że wczoraj pod Poznaniem obradowała Rada Młodych Rolników przy Krajowej Radzie Izb Rolniczych to zaprosiliśmy ich także do udziału w tym wydarzeniu. Oni są takim łącznikiem pomiędzy izbami rolniczymi a szkołami rolniczymi i uczelniami - mówił Piotr Walkowski.

Zarówno prezes WIR, jak i prezes MTP podkreślali, że szkoły rolnicze w Wielkopolsce mamy na bardzo wysokim poziomie.

Uprawa konserwująca na trudne czasy

Bardzo dużym wsparciem merytorycznym dla szkół rolniczych jest Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu. Pracownicy naukowi UP często odwiedzają szkoły ze swoimi wykładami lub zapraszają je do Poznania. Także i tym razem UP wsparł "Dzień Młodego Rolnika", ponieważ wykład pt. "Uprawa konserwująca na trudne czasy" wygłosił prof. Tomasz Piechota. To wykładowca, który jest doskonale znany uczniom szkół rolniczych, a jego prelekcje budzą zawsze ogromne zainteresowanie. Nie inaczej było w Poznaniu, gdzie przekonywał zgromadzonych co trzeba zrobić, żeby w warunkach zmieniającego się klimatu i gwałtownych zjawisk pogodowych utrzymać dobrą strukturę gleby.

Zdaniem prof. Piechoty najgorsze dla gleby są gwałtowne zjawiska pogodowe takie jak burze pyłowe, deszcz nawalny oraz długotrwałe zjawiska takie jak susze. Deszcz nawalny powoduje zaskorupianie się gleby i spływanie wody do zaniżeń terenu lub cieków wodnych, w skutek czego nawet intensywne opady nie przekładają się na zwiększenie zawartości wody w glebie. Mało tego - wymywają i uszkadzają rośliny, a zastoiska wodne doprowadzają do procesów gnilnych i rozwoju chorób grzybowych. Z kolei susze zabierają plon i powodują, że warstwa orna na glebach lekkich przesycha, a na glebach ciężkich staje się twarda jak skała uniemożliwiając wykonywanie zabiegów agrotechnicznych.

- Kluczowa jest próchnica w glebie. To jest efekt, na który musimy liczyć. Można jej wyprodukować np. 1 tonę w ciągu roku na 1 hektarze. To mało, Ale jak po 10 latach będziemy mieli 10 ton próchnicy, to już jest fajna rzecz. Aby uzyskać efekt konserwacji w glebie musimy zrezygnować z pługa, bo on cokolwiek byśmy mieli na wierzchu gleby to on przykryje - mówił wykładowca UP w Poznaniu.  

Uprawa konserwująca polega na pozostawianiu minimum 30% resztek pożniwnych i ścierniska na powierzchni gleby oraz stosowaniu uprawy bezpłużnej. Wówczas gleba i rośliny są narażone mniej na niekorzystne zjawiska atmosferyczne.




Roboty przyszłością w rolnictwie

Ciekawą prelekcję dla młodych rolników wygłosił także Jerzy Koronczok z firmy Agrocom. Mówił on o tym jakie roboty  w rolnictwie pracują już teraz i jakie pojawią się w najbliższej przyszłości na naszych polach. Pokazywał on robota Agri Jacubus, wyposażonego w Laserowy autonomiczny system do niechemicznego zwalczania chwastów w uprawach rolniczych i warzywniczych. Robot otrzymał Złoty Medal Polagra Premiery 2023 w kategorii „Maszyny, urządzenia i usługi dla rolnictwa”. Jego producentem jest Jakub Koronczok z Politechniki Wrocławskiej, a dystrybutorem Agrocon Polska.

Praca na gospodarstwie z pasji, a nie przymusu

– Jako młodzi rolnicy uczyliśmy się wszystkiego od naszych rodziców. Wiedzę, którą zdobyliśmy w szkole poszerzaliśmy o praktyki, które mieliśmy w domu. Tak naprawdę życie uczyło czegoś innego niż szkoła. Jednak warto się uczyć i poszerzać wiedzę na takich wykładach jak te zorganizowane dzisiaj, bowiem nowoczesne technologie wchodzą coraz bardziej w nasze rolnictwo i tak naprawdę być może za parę lat będziemy tylko i wyłącznie zarządzającymi na gospodarstwach a nie pracującymi fizycznie rolnikami – podkreślał podczas prelekcji „Być rolnikiem teraz i za 100 lat” Bartosz Banaszak przewodniczący Rady Powiatowej Wielkopolskiej Izby w Jarocinie i jednocześnie członek Rady do spraw Młodych Rolników przy Krajowej Radzie Izb Rolniczych.

Jak zwracał uwagę, 20–30 lat temu praca fizyczna była nieodłącznym elementem pracy w gospodarstwie.

– Owszem, jest wiele gospodarstw, które potrzebują modernizacji, czy rozwoju technicznego, jednak w Was nadzieja – apelował Bartosz Banaszak do zgromadzonych uczniów szkół rolniczych z całej Polski. Przy okazji wspomniał o korzystnych zmianach w finansowaniu młodych rolników. Teraz premia dla młodego rolnika będzie wynosić nie 150 a 200 tys. zł.

– Wiadomo, pierwsze nabory są najtrudniejsze, ale patrząc na Was wierzę, że młodych w rolnictwie będzie przybywać – podkreślił.

Z kolei Rafał Mładanowicz, przewodniczący rady do spraw Młodych Rolników, pokreślił, że bez pasji i miłości do rolnictwa nie ma powodzenia w rolnictwie.

– Ważne jest to, żebyście żyli nie tylko we własnym domu i gospodarstwie, ale przede wszystkim już teraz nie bali się angażować w życie społeczne, reprezentować różnych organizacjach branżowych. Nie bójcie się tego – dodał Mładanowicz.

Mówił też o tym, aby nie koncentrować się tylko i wyłącznie na plonie.

– Jeszcze trzy lata temu miałem tylko kilkanaście hektarów ekologii. Dzisiaj prowadzę 160-hektarowe gospodarstwo ekologiczne. Mam ponad 20 gatunków roślin uprawnych, własne przetwórstwo. Nie myślcie o tym, aby zbierać 7 czy 8 ton z hektara pszenicy, 4-5 ton/ha rzepaku. Też kiedyś dążyłem do tego, ale niestety ekonomia mnie pokonała – przyznał. Jednocześnie przewodniczący rady do spraw Młodych Rolników życzył zgromadzonej młodzieży, aby wyciągała odpowiednie wnioski, podpatrywała różne rozwiązania w rolnictwie i nie bała się pytać rodziców, czy nauczycieli jeśli jakieś kwestie budzą ich wątpliwości.

Po praktykę do Niemiec

O praktykach rolniczych w Niemczech mówili Piotr Szymański oraz Piotr Pietrzak, przedstawiciele Towarzystwa Umiejętności Rolniczych w Poznaniu.

– Obecnie przeprowadzamy nabór na staż zawodowy, który odbędzie się w okresie lipiec – wrzesień 2023 roku. Kandydaci na stażystów mogą być uczniami m.in. techników: rolniczego, mechanizacji rolnictwa, weterynarii, agrobiznesu, czy też żywienia – mówił Piotr Szymański.

Jak podkreślał Piotr Pietrzak, wymogi jakie musi spełniać kandydat to przede wszystkim wywodzić się z gospodarstwa rolnego.  

– Kandydat musi też do momentu wyjazdu na praktyki ukończyć 18 lat lub w przypadku nie ukończenia wieku, mieć zgodę rodziców lub opiekunów prawnych na wyjazd. Ważna jest także znajomość języka niemieckiego w stopniu umożliwiającym porozumiewanie się – zwrócił uwagę.

Konkurs “Dzień z życia młodego rolnika” rozstrzygnięty!

W ramach Dnia Młodego Rolnika, Wielkopolska Izba Rolnicza wraz z Grupą Międzynarodowych Targów Poznańskich rozstrzygnęła konkurs pn. „Dzień z życia młodego rolnika”.

– Łącznie otrzymaliśmy 17 bardzo ciekawych prac od uczniów ze szkół na terenie województwa wielkopolskiego oraz lubuskiego. Przesłane prace miały różne formy: rysunek, prezentacja, jednak najwięcej zgłoszeń wpłynęło w formie filmów obrazujących dzień z życia młodego rolnika – mówił Bartosz Banaszak.

I tak na podium znaleźli się:

• Pierwsze miejsce i główną nagrodę (tablet) w konkursie „Dzień z życia młodego rolnika” otrzymał Franciszek Szostak z Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. M. Drzymały w Brzostowie;
• Na drugim miejscu uplasował się Patryk Gabryelczyk z Zespołu Szkół Rolniczych im. gen. Józefa Wybickiego w Grabonogu;
• Zaś trzecie miejsce przypadło Kacprowi Szafraniakowi również z Zespołu Szkół Rolniczych im. gen. Józefa Wybickiego w Grabonogu;

Gratulujemy!