StoryEditor

Pszenica i rzepak drożeją, a raporty USDA i IGC zmieniają prognozy. Powstanie giełda zbożowa BRICS? Podcast rynkowy odc. 28

Na krajowym rynku, w tym tygodniu wszystkie zboża poszły do góry, ale dynamika tych wzrostów jest bardzo różna. Ceny rzepaku też są sporo wyższe od ubiegłotygodniowych. Mamy najnowsze raporty USDA i IGC, które rzucają na rynek nowe światło. Podobnie jak pomysły by powstała giełda zbożowa krajów BRICS. Zachęcamy do słuchania najnowszego podcastu!

Posłuchaj najowszego odcinka podcastu "Czekał(a) n aUrbana, czyli rynkowy last minute".

Ceny na krajowym rynku zbóż

Na krajowym rynku, w tym tygodniu wszystkie zboża poszły do góry, ale dynamika tych wzrostów jest bardzo różna. Do najmniej drożejących zbóż należy pszenica konsumpcyjna, ale wielu młynarzy utrzymuje swoje ceny praktycznie od zakończenia żniw.

- Dlatego pszenica konsumpcyjna drożeje o 7 zł w tydzień, a w ciągu dwóch ostatnich tygodni jej ceny wzrosły tylko o 10 zł. Skupy klasyczną konsumpcję 12,5% białka kupują po 800–920 zł/t. Nieco tylko większe podwyżki mamy w pszenicy paszowej, która będąc skupowana po 700–850 zł/t drożeje o 9 zł tygodniowo, dwutygodniowy wzrost ceny średniej wynosi natomiast 12 zł. Żyto, które jest skupowane po 520–670 zł/t. podrożało w tym tygodniu średnio o 8 zł, a w dwa tygodnie zyskało cenowo 17 zł/t.  Wciąż liderem podwyżek pszenżyto, którego ceny w tym tygodniu wzrosły aż o 16 zł, co w zestawieniu z podwyżkami w ubiegłym tygodniu daje już 29 zł/t w górę. Obecnie pszenżyto w krajowych skupach kosztuje 560–750 zł/t, natomiast średnia wynosząca 685 zł/t zrównała je z jęczmieniem - tłumaczy dr Juliusz Urban.

W jego ocenie dzieje się tak dlatego, że jęczmień, choć drożeje, to tym razem o 12 zł/t, a dwutygodniowy skumulowany wzrost ceny średniej wynosi 23 zł/t. Skupy za jęczmień paszowy proponują po 560–750 zł/t, najczęściej jest to 620–750 zł, za jęczmień na kaszę wciąż otrzymamy 800 zł/t.

Po ile mokra kukurydza?

W wielu skupach kończy się już skup kukurydzy mokrej, choć na północy mamy pełnię zbiorów.  W tym tygodniu ceny kukurydzy mokrej wzrosły o 5 zł, a w dwa tygodnie podskoczyły o 15 zł/t.

- Za kukurydzę o wilgotności 30% proponuje się 450–560 zł/t. Najczęściej jest to jednak powyżej 500 zł/t Kukurydzą sucha zostaje wreszcie wyzwolona z dominacji mokrego ziarna. W tym tygodniu ceny suchej kukurydzy zyskały 12 zł i choć skupy nadal płacą 700–800 zł/t, to średnia krajowa w dwa tygodnie podniosła się o 19 zł/t - informuje ekspert rynkowy top agrar Polska.

Rzepak w cenie

Z odrodzeniem mamy do czynienia też na krajowym rynku, bo najnowsze propozycje cenowe są sporo wyższe od ubiegłotygodniowych. Handlowcy ceny podnieśli średnio o 72 zł w ciągu tygodnia i kupują obecnie po 1900–2250 zł/t.

- Przetwórcy mają ceny bardziej wyrównane, wzrosty cenowe często wynoszą nawet 100 zł w porównaniu do poprzedniego tygodnia, a krajowe olejarnie płacą 2180–2250 zł/t - informuje dr Juliusz Urban.

Ceny pszenicy i kukurydzy na giełdach

Na pszenicy Matif w tym tygodniu zareagował spadkami. Po tym jak w poprzednich tygodniach paryska giełda testowała linię oporu giełdowych kursów ustawioną na poziomie 230 €/t, w tym tygodniu przyszedł gorszy czas.

- Po kolejnych codziennych spadkach Matif w czwartek (24.10.24 r.) także pracował  na minusie i giełda kontrakty grudniowe wycenia na 221,50 €/t. Na piątkowym otwarciu znów mamy spadki, co pozwala przypuszczać, że przed pszenicą trudne chwile. Trudne jest także prognozowanie, ale wydaje się, że spadające notowania giełdowe wciąż nie pozwolą odżyć eksportowi, a młynarze choć cały czas coś tam kupują będą musieli w całym kraju płacić stawki portowe. To spowoduje, że firmy paszowe przyglądając się konieczności wejścia za chwilę w segment pszenicy konsumpcyjnej o standardowej jakości, w pierwszym odruchu będą chciały wybrać z rynku wszystko co tańsze, a więc zboża wyłącznie paszowe. Te zboża będą szły do góry - relacjonuje rynkowy ekspert top agrar Polska.

Jego zdaniem namiesza także kukurydza, której, przecież ci co ją skupili i wysuszyli, teraz po 750 zł nie oddadzą. Ceny kukurydzy mają szansę szybko pójść do góry i znów skieruje to producentów pasz do poszukiwania po całym kraju pszenżyta, żyta paszowego i jęczmienia. Takie zachowanie rynku jest oczywiście obciążone specyfiką przydatności paszowej tych gatunków, ale już wielokrotnie słyszeliśmy, że w ostatecznym rozrachunku liczy się cena.

Ceny rzepaku na Matif 

Od ubiegłego tygodnia notowania rzepaku na giełdzie w Paryżu znacznie się ożywiły.

- W poprzedni czwartek rzepak na listopad kosztował 496 €/t, za to w tym tygodniu w czwartek (24.10.24 r.) giełda zamyka się na 508,50 €/t na listopad, a kursy na luty są wycenianie na 515,55 €/t. Już piątkowe otwarcie na niemałym minusie pokazuje jednak, że nic na rynku nie jest takie oczywiste. Przyglądając się rzepakowym kursom w październiku i zaraz po, w dwóch poprzednich sezonach widzimy zdecydowane podobieństwo w aktualnym zachowaniu giełdy do jej działania przed dwoma laty. To wtedy rzepak, podobnie jak teraz w drugiej połowę października ostro podskoczył do góry. Jednak po tym wystrzale od początku listopada 2022 r., praktycznie do końca sezonu 2022/23 mieliśmy do czynienia z dołowaniem rzepakowych kursów - tłumaczy dr Juliusz Urban.

Posłuchaj więcej o raportach USDA i IGC oraz o pomyśle na giełdę zbożową krajó BRICS!

Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała
Dyrektor Działu Rozwoju Cyfrowego i Produktów Cyfrowych
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urban
ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
25. październik 2024 17:46