StoryEditor

Rolnictwo 4.0 w Polsce - bariery, szanse i perspektywy wdrażania

Rolnicy znajdują się pod presją, jak nigdy dotąd. Muszą zwiększać produkcję przy jednoczesnym zmniejszaniu negatywnego wpływu na środowisko naturalne, dostarczać na rynek żywność o coraz wyższej jakości i co najważniejsze produkować ją tak, aby było to dla nich opłacalne. I choć wiemy, że jest to nie lada wyzwanie, zważywszy na postępujące zmiany klimatu, rosnące ceny środków do produkcji, czy regulacje prawne na szczeblu europejskim, nakazujące określone standardy produkcji, pomocną dłonią może okazać się Rolnictwo 4.0.

Technologie 4.0, które kreują rolnictwo 4.0, oparte są na przetwarzaniu i zbieraniu danych za pomocą takich narzędzi, jak Big Data i Internet Rzeczy (IoT). To we współpracy z układami, maszynami i czujnikami tworzy układy cyberfizyczne, które umożliwiają zbieranie i dwukierunkową wymianę danych oraz uzyskiwanie informacji, ułatwiających procesy decyzyjne w gospodarstwie, ale też zdobywamy nową wiedzę – mówił podczas warsztatów „Transformacja cyfrowa rolnictwa w Polsce” dr inż. Dawid Wojcieszak z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Ta dziedzina rozwija się w ostatnich latach niezwykle intensywnie, jednak w polskich realiach, ze względu na pewne bariery, Rolnictwo 4.0 jest rozpatrywane nadal w kategoriach rozwiązań przyszłościowych…

– 70% gospodarstw rolnych w Polsce są to gospodarstwa małe, poniżej 10 ha. To bardzo istotna przeszkoda jeśli chodzi o cyfryzację rolnictwa, bowiem małe gospodarstwa, po pierwsze, nie potrafią udźwignąć kosztów związanych z cyfryzację, ale też nie czują potrzeby wdrażania jej do swojej działalności. Kolejnym wyzwaniem jest starzenie się rolników, a co za tym idzie odpływ pracowników w rolnictwie, ze względu na postrzeganie zawodu rolnika jako mało atrakcyjnego – zwracała uwagę dr Justyna Jasiewicz z PwC Polska. Uważa jednak, razem z przedstawicielami Ministerstwa Cyfryzacji i Ministerstwa Rolnictwa, że cyfryzacja, jako jeden z czynników, może zwiększyć atrakcyjność zawodu rolnika dla młodych osób, czy też osób, które chciałyby pracować w nowych technologiach.

Z badań przeprowadzonych przez PcW wśród gospodarstw rolnych powyżej 100 ha, których dochód w 50% pochodzi z rolnictwa wynika, że 32% rolników posiada ciągnik z nawigacją satelitarną, 12% posiada kombajn z nawigacją satelitarną, 8% rolników korzysta z dronów, a tylko 5% posiada roboty polowe, udojowe, czy do zbierania owoców.  A jak rozwiązania Rolnictwa 4.0 oceniają sami rolnicy na podstawie własnych doświadczeń?

– Stawiam przede wszystkim na system zarządzania gospodarstwem, który deleguje zadania wcześniej przeze mnie nadane. To co zaplanuję jest okresowo wykonywane w gospodarstwie. Zaletą tego systemu jest to, że wszystko mam wcześniej dokładnie przemyślane i zaplanowane. Nic nie dzieje się z dnia na dzień – mówił Piotr Kaliski, rolnik, twórca kanału na YT „rolnik szuka”. Z kolei Tomasz Bąbelek, rolnik z woj. wielkopolskiego, przygodę z cyfryzacją rozpoczął w 2012 roku od wprowadzenia systemu jazdy równoległej w ciągnikach oraz zakupu rozsiewacza z wagą, który pozwolił mu precyzyjnie aplikować nawozy.

– Inteligentnym rozwiązaniem w naszych kurnikach, największym upraszczającym pracę, jest stresowanie zdalne klimatem. Komputer, który kontroluje pogodę na zewnątrz, można zaplanować praktycznie na cały cykl produkcyjny – podkreślał rolnik.

A więc technologie nie dość, że usprawniają pracę rolników, to dzięki automatyzacji poprawiają też jej wydajność i obniżają koszty. Brzmi nieźle i zapewne wielu z Was przyszło teraz do głowy, aby któreś z powyższych rozwiązań wprowadzić u także siebie. Z jakich zatem dotacji rolnicy będą mogli skorzystać w najbliższym czasie i w co warto zainwestować?

– Rolnicy w najbliższym czasie mogą korzystać z dotacji na zakup maszyn i urządzeń w ramach KPO, które są skierowane stricte dla Rolnictwa 4.0. Drugim działaniem jest ochrona środowiska i klimatu, gdzie poza ścieżkami cyfryzacji, zakupem programów komputerowych oraz systemów do wspomagania decyzyjności rolników można kupić maszyny i urządzenia związane z racjonalnym zarządzaniem nawozami, uprawą bezorkową, czy sekwestracją węgla. Trzecim natomiast rozwiązaniem jest finansowanie w ramach Agromaxu – a mowa o dopłatach do odsetek i gwarancjach bankowych – wyjaśniał Sebastian Drążkiewicz, doradca z firmy Agraves.

A zatem wdrożenie Rolnictwa 4.0 to krok w stronę bardziej efektywnego, ekonomicznie opłacalnego i środowiskowo zrównoważonego rolnictwa.

 

Bartłomiej Czekała, Dominika Mulak

Dominika Mulak
Autor Artykułu:Dominika Mulak
Dziennikarka portalu topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała
Dyrektor Działu Rozwoju Cyfrowego i Produktów Cyfrowych
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
15. listopad 2024 13:11