Jak informuje Monday News, w pierwszym z rejestrów średnie zadłużenie we wspomnianym okresie wzrosło o 12,6 proc., a w drugim –zmalało o 0,8 proc.. Z danych KRD wynika też, że o 19 dni wydłużył się okres, w którym statystyczny rolnik zalegał ze spłatą zobowiązań. Jednak eksperci twierdzą, że ww. dane nie oddają faktycznej sytuacji a problemy rolników mogą przybrać na sile na przełomie III i IV kwartału br.
Statystyki nie oddają rzeczywistej sytuacji - jest dużo gorzej
Jak wynika z danych Krajowego Rejestru Długów (KRD), na koniec czerwca br. w tym rejestrze było 3,7 tys. zadłużonych rolników – przedsiębiorców. To o 13,5 porc. mniej niż w analogicznym okresie 2022 roku, kiedy było ich 4,3 tys. Natomiast w przypadku Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK liczba dłużników z kategorii uprawy rolne, chów i hodowla zwierząt, łowiectwo, włączając działalność usługową spadła o 3,2 proc.. Na koniec czerwca br. było ich 1,6 tys.
Według danych KRD, na koniec czerwca br. zadłużenie rolników – przedsiębiorców wyniosło blisko 270 mln zł. To o 2,6 proc. mniej niż rok wcześniej – ponad 277 mln zł.
Wśród rolników rośnie niepokój
W KRD średnie zadłużenie rolnika – przedsiębiorcy wyniosło ponad 73 tys. zł. To o 12,6 proc. więcej niż rok wcześniej, kiedy było na poziomie 64,8 tys. zł. Natomiast z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK wynika, że średnia kwota zaległości spadła w relacji r/r o 0,8 proc.w kategorii uprawy rolne, chów i hodowla zwierząt, łowiectwo, włączając działalność usługową. Na koniec czerwca br. przekraczała 317,5 tys. zł, a rok wcześniej wynosiła niespełna 320 tys. zł.
Na koniec czerwca br. rolnik – przedsiębiorca z woj. małopolskiego zalegał ze spłatą zobowiązań średnio 1757 dni. Dalej w zestawieniu widać woj. pomorskie – 1364 dni, opolskie – 1292 dni, lubuskie – 1266 dni, a także świętokrzyskie – 1191 dni. Zestawienie zamyka woj. warmińsko-mazurskie – 648 dni. Przed nim widać podlaskie – 704 dni, jak również kujawsko-pomorskie – 720 dni.
Kolejne zagrożenia na horyzoncie
Zdaniem ekspertów, sytuacja rolników będzie się dalej pogarszała.
W sytuacji dynamicznie zachodzących zmian klimatycznych, tj. naprzemiennych susz i ulew, rolnikom jest potrzebny szerszy plan ratunkowy, np. w kwestii doregulowania stosunków handlowych pomiędzy nimi a przetwórcami, pośrednikami i sieciami handlowymi – na styku równoprawnej pozycji negocjacyjnej. To w dużym stopniu poprawiłoby ich sytuację i płynność finansową.