Grupa Azoty i Anwil wstrzymały produkcje nawozów
Przypomnijmy, że we wtorek 23. sierpnia br. Grupa Azoty zdecydowała się wstrzymać produkcję m. in. nawozów azotowych, tłumacząc to wysokimi cenami gazu po poniedziałkowej podwyżce jego cen na giełdzie gazu ziemnego. Te były z kolei konsekwencją zawieszenia jego przepływu gazociągiem Nord Stream - do 292,50 euro za MWh.
W spółce wstrzymano pracę instalacji do produkcji nawozów azotowych, kaprolaktamu oraz poliamidu 6. Producent ogranicza wytwarzanie amoniaku do 10% mocy produkcyjnych. Oberwał tym samym segment agro, ale i tworzyw sztucznych. Nie wstrzymano jedynie produkcji siarczanu amonu z Instalacji Odsiarczania Spalin, NOXy®, Likam oraz PULNOX®.
- W trakcie ogłoszonego postoju instalacji produkcyjnych realizowane będą procesy inwestycyjne oraz remontowe. Obecna sytuacja na rynku gazu ziemnego, determinująca rentowność prowadzonej produkcji, jest wyjątkowa, całkowicie niezależna od Spółki i nie była możliwa do przewidzenia - poinformowała we wtorek firma.
W ciągu tygodnia wzrosły one aż o 41%. 15 sierpnia 2022 r. stawka za 1 MWh wynosiła 200,4 euro, dziś już 282,8 euro/MWh. Od 24 lutego, czyli od dnia wybuchu wojny w Ukrainie cena wzrosła aż o 218%, z 88,9 eur/MWh.
Podobne decyzje o wstrzymaniu produkcji nawozów podjęły do tej pory Grupa Azoty, a także inne europejskie spółki z branży chemicznej takie jak m.in.: Yara, OCI, Nitrogenmuvek, czy Fertiberi.
Minister Henryk Kowalczyk uspokaja
Tuż po decyzji Grupy Azoty i Anwilu wicepremier Henryk Kowalczyk zapewniał, że na jesień nawozów nie zabraknie. Jednak skoro dwie największe firmy w Polsce wstrzymały ich produkcję, to na czym oprzeć pewność dotyczącą ciągłości dostaw. Stale w branży słyszy się o trudnodostępnych nawozach wieloskładnikowych i pustych magazynach. Ponadto dystrybutorzy czekają po kilka i kilkanaście dni na realizację zamówień, bo dostawy się opóźniają.
Będzie kolejne wsparcie nawozowe?
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jest w trakcie przekazywania rolnikom dopłat do nawozów na podstawie wniosków składanych przez rolników do końca maja br. Na dzień 24. sierpnia br 320 tys. rolników otrzymało z ARiMR 1,97 mld zł, a zatem jeszcze 107 tys. wnioskodawców czeka na pieniądze. Tymczasem już pojawiły się dywagacje na temat tego, czy rząd uruchomi kolejne wsparcie dla rolników, bo także i teraz sytuacja na rynku nawozów jest trudna i ceny nadal są wysokie. Wszystko za sprawą wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, który po wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów poinformował o swojej rozmowie z ministrami rolnictwa i aktywów państwowych.
Agrochem Puławy zwiesza cennik
Co zrobi rząd tego nie wiemy, ale póki co zamieszanie na rynku nawozów jest spore. Agrochem Puławy, autoryzowany dystrybutor nawozów z Grupy Azoty, zawiesił swój cennik. A to oznacza w praktyce wstrzymanie sprzedaży. Jednak brak dostępności nawozów na rynku, rosnące ceny gazu i rosnące zapotrzebowanie ze strony rolników przed jesiennymi siewami zbóż może oznaczać tylko jedno - dalszy wzrost i tak już wysokich cen nawozów.
Nawozy azotowe:
- Saletra amonowa 34,4% PULAN – nowa cena to 4305 zł/t, więc zdrożał o 370 zł w porównania do cennika z 27 lipca, a w porównaniu do cennika z 21 czerwca cena ta jest wyższa o 1325 zł;
- PULAN MACRO 32N – 4335 zł/t, więc od końca lipca zdrożał o 370 zł, a w porównaniu do czerwca o 1345 zł;
- RSM 32% – 4100 zł/t, czyli zdrożał o 380 zł, a od czerwca o 1600 zł/t;
- ZAKsan – 4335 zł/t, więc zdrożał o 370 zł, a od czerwca o 1345 zł/t.
Nawozy wieloskładnikowe:
- POLIFOSKA KRZEM – aktualna cena to 4210 zł/t,
- POLIFOSKA 5 – 3990 zł/t,
- POLIFOSKA 6 – 4375 zł/t,
- POLIFOSKA 8 – 4455 zł/t,
- AMOFOSKA® 4-16-18 – 2915 zł/t,
- AMOFOSKA® 4-10-22 CORN – 2920 zł.
Izby rolnicze zaniepokojone sytuacją na rynku nawozów
Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych poinformował, że wystąpił 24 sierpnia 2022 roku do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Wicepremiera Henryka Kowalczyka o wprowadzenie interwencyjnych dopłat do zakupu nawozów azotowych. KRIR jest zaniepokojony sytuacją wstrzymania produkcji nawozów azotowych przez główne firmy produkcyjne tej branży w Polsce za względu na wysokie koszty gazu. Samorząd rolniczy uważa, że to może spowodować znaczące skutki dla polskiej gospodarki. W okresie jesiennym po zbiorze plonów oraz po otrzymaniu zaliczek z tytułu płatności bezpośrednich rolnicy zazwyczaj kupują nawozy azotowe do stosowania w okresie wiosennym.
Zdaniem samorządu rolniczego zmniejszenie stosowania nawozów azotowych spowoduje zmniejszenie produkcji rolnej, co będzie powodem wzrostu cen żywności dla konsumentów, inflację i trudności z zakupem żywności zwłaszcza dla najuboższych konsumentów.
bcz, ksz, dkol, nnm
Fot. Sierszeńska