Liczba zadłużonych rolników w rejestrach dłużników maleje, co może sugerować poprawę sytuacji finansowej w rolnictwie. Jednak eksperci ostrzegają, że danie nie odzwierciedlają pełnej skali problemu.
Zadłużenie rolników spada. Czy sytuacja faktycznie się poprawia?
Według najnowszych danych z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz Biura Informacji Kredytowej (BIK) liczba zadłużonych rolników spadła o 4,2% w porównaniu do zeszłego roku. Na koniec czerwca w rejestracjach figurowało 1,5 tys. dłużników z sektora rolnictwa, chowu i hodowli zwierząt, co daje nadzieję na poprawę sytuacji finansowej rolników. Spadek zadłużenia odnotowano także w Krajowym Rejestrze Długów (KRD), gdzie liczba dłużników zmniejszyła się o 1,9%.
Zobacz też: Oddłużenie i restrukturyzacja gospodarstwa rolnego. Co musisz wiedzieć? Część 1
Eksperci jednak podkreślają, że te dane niekoniecznie odzwierciedlają rzeczywisty stan polskiego rolnictwa. Dr Arkadiusz Malkowski z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego zaznacza, że liczby te obejmują jedynie ograniczoną grupę rolników – tych, którzy działają w formie przedsiębiorstw rolnych i zostali zgłoszeni do rejestrów przez swoich wierzycieli.
Sytuacja zadłużonych rolników wciąż jest trudna
Chociaż liczby w rejestrach sugerują pewną poprawę, eksperci branżowi nie są optymistyczni. Radca prawny i doradca restrukturyzacyjny Łukasz Goszczyński zwraca uwagę, że wielu rolników (przedsiębiorców) nadal boryka się z problemami finansowymi, które nie znajdują pełnego odzwierciedlenia w bazach dłużników. Według Adriana Parola wiele firm współpracujących z rolnikami nie zgłasza opóźnień w płatnościach, licząc na to, że zobowiązania zostaną uregulowane po sprzedaży plonów.
Jednak nie wszyscy mają na to szansę. Rosnąca inflacja oraz niskie ceny produktów rolnych w skupach dodatkowo pogarszają sytuację. Zadłużenie, które zaciągnięto w poprzednich latach, wciąż stanowi poważne obciążenie dla wieli gospodarstw.
- Sama sytuacja finansowa rolników jest zależna od wielu czynników, a na niektóre z nich nie mają oni wpływu. Dotyczy to m.in. kondycji międzynarodowych rynków, a także cen paliw i nawozów – wyjaśnia mec. Adrian Parol.
Skąd ta poprawa? Mniej kredytów i ostrożność rolników
Zmniejszenie liczby dłużników może wynikać z mniejszej skłonności rolników do zadłużania się. Dr Malkowski zwraca uwagę, że rolnicy stali się bardziej ostrożni w zaciąganiu kredytów, szczególnie w obliczu niepewności na rynku. Banki spółdzielcze, które zwykle wspierają rolników, udzieliły o 80% mniej kredytów w 2023 roku w porównaniu z rokiem poprzednim.
Niepewność dotycząca cen produktów rolnych oraz wysokie koszty prowadzenia działalności sprawiają, że wielu rolników decydują się na ograniczenie inwestycji i unika dodatkowych zobowiązań. To z jednej strony pozwala uniknąć dalszego zadłużenia, ale z drugiej ogranicza rozwój gospodarstw.
Kwota zadłużenia wciąż duża
Choć liczba dłużników spada, wartość zadłużenia pozostaje wciąż wysoka. Na koniec czerwca długi rolników w Rejestrze dłużników BIG InfoMonitor wyniosły 540,6 mln zł, co oznacza wzrost o 9,3% w porównaniu do zeszłego roku. W KRD sytuacja wygląda nieco lepiej, ponieważ tam zadłużenie spadło o 8,8%, osiągając kwotę 246,3 mln zł.
Dr Piotr Kica z Politechniki Bydgoskiej tłumaczy te różnice odmiennym sposobem rejestrowania dłużników w różnych bazach oraz różnicami w kategoriach zadłużeń. Zwraca także uwagę na to, że obecna sytuacja gospodarcza, charakteryzująca się wysoką inflacją i rosnącymi kosztami działalności, może dodatkowo wpłynąć na zadłużenie rolników.
Rolnicy szybciej spłacają długi, ale rosnące koszty mogą ponownie je wydłużyć
Pozytywnym sygnałem może być skrócenie średniego czasu zadłużenia rolników z 937 dni w czerwcu ubiegłego roku do 836 dni w tym roku. Oznacza to, że wierzyciele częściej odzyskują swoje należności. Jednak dr Malkowski podkreśla, że to nie oznacza trwałej poprawy sytuacji finansowej rolników. Skrócenie czasu zadłużenia może wynikać z poprawy płynności finansowej, jak i z zastosowania bardziej agresywnych metod windykacji, czyli czynności prawnych, motywujących osoby zadłużone do spłacenia należności.
Radca prawny Łukasz Goszczyński dodaje, że skrócenie czasu zadłużenia nie oznacza trwałego wyjścia rolników z kłopotów finansowych. Jego zdaniem inflacja i inne problemy gospodarcze mogą w nadchodzących miesiącach znów wydłużyć czas spłaty zadłużeń, szczególnie w pierwszej połowie 2025 roku, kiedy rolnicy będą musieli zmierzyć się z rosnącymi kosztami produkcji.
Czy rządowe programy wsparcia wystarczą, by zmniejszyć zadłużenia rolników?
Eksperci twierdzą, że działania rządu i programy wsparcia dla rolników mogą ograniczyć wzrost zadłużenia. Programy finansowe, ulgi podatkowe i preferencyjne kredyty to tylko niektóre z działań, które mogą pomóc rolnikom w lepszym radzeniu sobie z problemami finansowymi.
Jednak dr Malkowski zauważa, że bez poprawy sytuacji na rynkach rolnych oraz wzrostu cen skupu produktów rolnych problemy rolników będą się pogłębiać. Zadłużenie gospodarstw rolnych może utrzymywać się na wysokim poziomie, jeśli nie zmieni się kondycja branży rolniczej.
Chociaż dane z rejestrów wskazują na zmniejszenie liczby zadłużonych rolników, eksperci ostrzegają, że jest to jedynie część obrazu. Wysokie zadłużenie, rosnące koszty prowadzenia działalności i niepewność na rynkach rolnych sprawiają, że sytuacja rolników pozostaje trudna. Rządowe programy wsparcia mogą pomóc w krótkim okresie, ale długoterminowe rozwiązania wymagają szerszych działań na rynku rolnym, które zapewniają stabilność i poprawę kondycji finansowej gospodarstw.
Na podst. Monday News
Fot: Canva