StoryEditor

Spór o 30-tki w Wielkopolsce: rolnicy czekają na ziemię!

Podczas konferencji prasowej 11 grudnia 2024 r. w Goli przedstawiciele spółki zarzucili urzędnikom z poznańskiego KOWR, że chcą doprowadzić do ruiny infrastrukturę pobudowaną przez Top Farms na dzierżawionych od Skarbu Państwa gruntach w Wielkopolsce. Czy to prawda, czy też element szerszej gry, jaka toczy się wokół tysięcy hektarów państwowej ziemi?

Arkadiusz Jakubowski
24.01.2025., 14:00h

Gra, która toczy się wokół tzw. ziemi po Top Farms rozpala emocje nie tylko na Opolszczyźnie, ale i w Wielkopolsce. Top Farms w Wielkopolsce pojawił się w 2001 roku, gdy przejął od firmy Agros sześć 30-letnich umów dzierżawy państwowej ziemi rolnej. Jako dużego dzierżawcę w 2011 roku objęły go przepisy dotycząca tzw. trzydziestek. Firma nie wyłączyła i nie zwróciła do zasobu Skarbu Państwa 30% dzierżawionej ziemi, a więc po zakończeniu umów musi zwrócić wszystko.

W 2023 roku Top Farms zarządzał 11 716 ha państwowej ziemi. W grudniu 2023 roku zwrócił do KOWR 3039 ha, w grudniu 2024 roku rozpoczął proces zwrotu kolejnych 2907 ha, a pozostałe 5770 ha wyda w 2025 r.

Top Farms oddaje ziemię, ale co z pozostałym majątkiem? Top Farms to duży producent ziemniaków, buraków cukrowych, rzepaku, zbóż i mleka. Pracuje na to 270 osób i warta grube miliony infrastruktura, m.in.: nowoczesne obory i zwierzęta (ponad 3300 szt.), bazy magazynowe, bazy mechanizacyjne, rozległy system nawadniania pól (obejmuje 3500 ha).

Top Farms vs. KOWR – dwie strony medalu

Wokół tego majątku (tak się przynajmniej wydaje) toczy się ostatnio brutalna gra. ...

Pozostało 96% tekstu
Ten artykuł jest dostępny dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj się, by czytać dalej.
Jeśli nie masz jeszcze konta na naszym portalu, zarejestruj się bezpłatnie i czytaj artykuły dla zalogowanych użytkowników.
Arkadiusz JakubowskiArkadiusz Jakubowski
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
24. styczeń 2025 20:01