Wielkie katastrofy pogodowe zdarzały się już wiele lat temu, ale rok 2023 może przejść do historii jako rok ekstremalnych zjawisk pogodowych.
Ekstremalna pogoda w Europie
Na Litwie rolników boleśnie dotknęły straty spowodowane przez ujemne skutki przezimowania w skali, jaką znamy w Polsce z roku 2012. Dodatkowo ten kraj już w kwietniu i maju padł ofiarą ogromnej suszy. Wiele miesięcy bez opadów pozbawiło rolników wysokich plonów.
– W Niemczech, we Włoszech i w Chorwacji srogie żniwo zebrały wiosenne przymrozki. Same Włochy zmagały się także z deszczami nawalnymi i powodziami. Z kolei gradobicia nawiedziły Łotwę i wspomniane wcześniej Niemcy i Litwę w skali, jakiej dotychczas nie znaliśmy. Wywołały to duże różnice temperatur – za dnia 35°C a w nocy 20°C. Z powodu gradu ucierpiały także plantacje w Słowenii i Chorwacji – relacjonował ekspert VH Polska.
Niemal wszystkie kraje UE zmagały się z ulewnymi opadami deszczu w okresie żniw na przełomie lipca i sierpnia. Jesienią olbrzymie problemy mieli rolnicy we Francji, Belgii czy Holandii. Tam warzywa, ziemniaki czy buraki cukrowe często stały lub nawet jeszcze stoją pod wodą na polach. Z kolei Hiszpania zimą i wczesną wiosną mierzyła się z silnymi przymrozkami, a latem z silną suszą.
W jakim kierunku zmierza pogoda?
Przez wzrost temperatury na Ziemi pogoda staje się coraz bardziej ekstremalna.
– To, co obecnie przeżywamy, to przesunięcie się w ramach globalnego ocieplenia z dotychczasowego klimatu, który charakteryzowało mniej mrozów, do przyszłego klimatu, który wiąże się z większą liczbą upałów i rekordów ciepła. Czekają nas mokre zimy, z dużą liczbą opadów deszczu, mniej śniegu i niskie temperatury. Może to doprowadzić do przesunięć w porach roku i będziemy mieli wcześniejszą wiosnę, a to będzie oznaczało duże problemy w kwitnieniu roślin. Całości obrazu dopełni lato z wysokimi temperaturami – wskazał Lösche.
Jakich ryzyk pogodowych rolnicy obawiają się najbardziej?
Ekspert z VH Polska wskazał też, jakich ryzyk pogodowych najbardziej się boją rolnicy.
– Dla zbóż, kukurydzy i rzepaku największe obawy rolnicy mają o uszkodzenia spowodowane przez grad, suszę, deszcz nawalny, ujemne skutki przezimowania i przymrozki. W przypadku ziemniaków i buraków cukrowych oraz warzyw rolnicy najbardziej obawiają się strat z powodu gradu i deszczu nawalnego. Z kolei producenci owoców ziarnkowych, pestkowych i jagodowych boją się o szkody spowodowane przez grad, przymrozki wiosenne i deszcz nawalny – wyliczał ekspert VH Polska.
Ekstrema stają się normą
Nasz prelegent podkreślał, że to, co kiedyś było ekstremalne, dziś stało się normalne. Szkody w uprawach, obok rosnących podatków i kosztów produkcji oraz malejących cen płodów rolnych, to jeden z największych czynników stresogennych dla rolników. Około 75% rolników twierdzi, że doświadczyło w ostatnich latach większego stresu psychicznego.
– Niewiele jest dziedzin gospodarki, których sukces finansowy producenta byłby tak uzależniony od pogody, jak ma to miejsce w przypadku rolnictwa. Jednocześnie trudno znaleźć inny sektor niż rolnictwo, który z tak wielką obawą o możliwe negatywne skutki dla przyszłości gospodarstw obserwowałby zmiany klimatyczne ostatnich dziesięcioleci – mówi Michael Lösche, dyrektor zarządzający VH Polska.
W przyszłości intensywne zjawiska pogodowe będą najważniejszym czynnikiem wpływającym na ceny i dostępność żywności. – Ubezpieczenie upraw zapewnia ochronę przed zjawiskami pogodowymi i przyczynia się do bezpieczeństwa finansowego – zaznaczał Lösche.