Agrochem Puławy, oficjalny dystrybutor Grupy Azoty zmienił cennik nawozów azotowych i wieloskładnikowych. W porównaniu do poprzedniego zestawienia z 27 października, 23 listopada zdrożały prawie wszystkie produkty dostępne w ofercie. Nawozy azotowe podrożały średnio o 30 zł, a wieloskładnikowe o 20-40 zł za tonę.
Najnowsze ceny nawozów azotowych Grupy Azoty (23.11.2022):
- Saletra amonowa 34,4% PULAN – nowa cena to 3625 zł/t, więc w porównaniu z cennikiem z 27 października zdrożała o 30 zł
- PULAN MACRO 32N – 3705 zł/t, czyli zdrożał o 30 zł
- RSM 32% – 3420 zł/t, czyli zdrożał o 30 zł
- ZAKsan – 3705 zł/t, czyli zdrożał o 30 zł
- Saletrzak 27 Standard Plus - 3430 zł/t, czyli zdrożał o 30 zł
- Saletrosan 26 Plus - 3630 zł, czyli zdrożał o 30 zł
W cenniku od października nie zmieniła się jedynie cena nawozu PULREA z inhibitorem ureazy (4250 zł/t).
Oferta Agrochemu poszerzyła się także o nawóz Pulsar w cenie 2350 zł/t.
Cennik nawozów azotowych
Ceny nawozów wieloskładnikowych
Agrochem Puławy podniósł także ceny nawozów wieloskładnikowych. W tym wypadku podwyżki są na poziomie 20-40 zł.
Oto aktualne ceny nawozów wieloskładnikowych z 23.11:
- POLIFOSKA 5 – 4050 zł/t, czyli zdrożała o 40 zł
- POLIFOSKA 6 – 4435 zł/t, czyli zdrożała o 40 zł
- POLIFOSKA 8 – 4475 zł/t, czyli zdrożała o 40 zł
- AMOFOSKA® 4-16-18 – 2945 zł/t, czyli zdrożała o 20 zł
- AMOFOSKA® 5-10-25 – 3305 zł/t, czyli zdrożała o 20 zł
Miała być stabilizacja a są podwyżki
Rząd od dłuższego czasu zapowiada, że przy pomocy różnych mechanizmów zamierza ustabilizować rynek nawozów i ich skaczące ceny. Niedawno KE określiła z jakich mechanizmów mogą korzystać państwa członkowskie, by zapewnić rolnikom nawozy w przystępnych stawkach, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by wreszcie ogłosić zapowiadany już od sierpnia program wsparcia tego rynku. Jak na razie uruchomiono sprzedaż nawozów przez Krajową Grupę Spożywczą. Miałoby to działać na zasadzie zakupu nawozów w hurtowych ilościach przez państwowe instytucje i sprzedaż ich w niższych cenach. Niestety rozwiązanie mimo, że hucznie ogłoszone, działa słabo, bo do listy wyznaczonych do dystrybucji punktów nie można się dodzwonić, a nawozy są dostępne tylko dla producentów buraków.
Nawozy mogą jeszcze podrożeć
Przypominamy też, że od stycznia 2023 roku nie będzie już zerowego VAT-u na nawozy. Zostanie przywrócona stawka 8 proc. Oznacza to wzrost wszystkich cen nawozów nawet o kilkaset złotych na każdej tonie. Dotknie to zwłaszcza małych rolników, którzy nie są płatnikami VAT.
ksz/dkol
fot. Kolasińska