
Ważne mikroelementy
Wiosną zabiegów ochrony roślin rzeczywiście jest dość dużo i wszystko, co stosujemy, rośliny uprawne też muszą przetworzyć. Aby metabolizm stosowanych substancji przebiegał sprawnie, warto odpowiednio dokarmić rośliny, np. mikroelementami. To one wpływają na produkcję enzymów, np. monooksydazy cytochromowej, która rozkłada np. herbicydy.
Zobacz także: Jęczmień jary: kiedy siać i na jaką głębokość?
Ważne są mangan, żelazo, miedź i cynk (zastosowane przed herbicydem). Podobne działanie mają sejfnery zawarte w herbicydach, które wpływają na lepszą syntezę enzymów, rozkładających substancje w roślinach uprawnych. Sejfnery, aby prawidłowo zadziałać, muszą być pobrane przez rośliny intensywnie rosnące. Działają one gorzej, gdy jest sucho i chłodno. Warto postawić na dobrą formulację preparatu, bo nie każdy ma sejfner.
Niektóre rodzaje preparatów mogą również hamować syntezę enzymów. Przykładem jest tebukonazol, hamujący powstawanie monooksydazy cytochromowej. Ma on z koeli dobry wpływ na działanie, np. pyretroidów, które również są rozkładane przez monooksydazę cytochromową, która skraca ich i tak krótke już działanie na roślinach.
Fot; Marek Kalinowski
Ten artykuł pochodzi z wydania top agrar Polska 3/2025
czytaj więcej