Zdaniem samorządu rolniczego kontynuowanie importu z Ukrainy grozi zawleczeniem kolejnych ognisk wirusa afrykańskiego pomoru świń do Polski. „W opinii producentów świń oraz lekarzy weterynarii podczas zbiorów zbóż istnieje ryzyko kontaktu ziarna z padliną dzików chorych na ASF oraz ich odchodami skażonymi wirusem. Badania weterynaryjne wskazują na to, że wirus może zachować swoją żywotność do 280 dni.”
ASF lubi zimno
Działacze samorządu rolniczego przytaczają opinię naukowe, które mówią, że w niskiej temperaturze ASF jest niezwykle żywotny i zjadliwy. Jest również odporny na wysychanie i gnicie. To dlatego w Hiszpanii stwierdzono obecność żywotnego wirusa w 18-tygodniowych gnijących zwłokach świń.
Biorąc to wszystko pod uwagę, a także pamiętając, że zbliża się zima, import zboża z Ukrainy niesie olbrzymie ryzyko rozprzestrzenienia wirusa ASF nie tylko na teren Polski, ale i Unii Europejskiej.
Polskie służby weterynaryjne nieoficjalnie przyznają, że sposób zwalczania afrykańskiego pomoru świń u naszych wschodnich sąsiadów jest daleki od europejskich standardów. To dlatego notujemy tak dużo przypadków chorych na ASF ...