Larwa łokasia garbatka
Na obecnym etapie rozwoju zbóż larwy łokasia mogą być bardzo żarłoczne i wyrządzać spore szkody. Oprócz wyjadania miękiszu liści pomiędzy nerwami mogą wciągać całe liście i rośliny do norek. Większa populacja larw powoduje placowe gołożery, najczęściej od miedz, ale mogą też one wystąpić w środku plantacji.
Tyle książkowej teorii, a rzeczywistość jest taka, że łokaś nie jest nader często występującym szkodnikiem zbóż i pojawia się najczęściej lokalnie, w monokulturach zbożowych i przy uproszczeniach uprawowych. Najważniejsze jest oczywiście to, czy możemy jakoś walczyć teraz z tym szkodnikiem. Nie ma niestety zarejestrowanych preparatów przeciwko niemu. Jego ograniczanie odbywa się przy okazji zwalczania np. mszyc. Można do tego zastosować np. acetamipryd w połączeniu z pyretroidami lub same pyretroidy. Zabieg z racji pory żerowania larw najlepiej wykonać wieczorem lub w ostateczności podczas pochmurnej pogody.
Najlepiej z łokasiem walczyć płodozmianem – im bogatszy tym lepiej. Ważna jest też sama agrotechnika, np. kilkukrotna uprawa pożniwna czy też uprawki przedsiewne. Warto też przykładać się do zwalczania chwastów jednoliściennych oraz samosiewów zbóż.
jd, fot. Daleszyński, Klejdysz