Możliwe jest jednak podniesienie produkcji o ponad 10 mln t. Jak to możliwe? Według badań przeprowadzonych przez Instytut IAMO z Niemiec, Moskwa wykorzystuje zaledwie połowę potencjału plonowania samej tylko pszenicy. Naukowcy wzięli pod lupę zastanawiającą lukę w plonowaniu tego gatunku w europejskiej części Rosji. Doszli do wniosku, że nienawadniane ziarno nie wykorzystuje od 44 do 52% swych zdolności plonotwórczych. Właściwa dawka nawozowa dałaby dodatkowy średni plon od 1,2 do 3 t/ha, a w połączeniu z nawadnianiem, nawet o 1,8 – 4,6 t dodatkowo z hektara.
Kolejnym bodźcem poprawiającym plony byłaby wymiana odmian na tolerancyjniejsze na suszę. Na zasiewy czeka też ponad 40 mln ha gruntów, które zostały porzucone po rozpadzie Związku Sowieckiego. pł