Nie powinno być problemu ze zwalczeniem takiej gryki, jak w naszym przykładzie, bo po pierwsze nie jest ona jeszcze wyrośnięta, a po drugie należy do rodziny rdestowatych – tej samej, do której należy kilka gatunków popularnych chwastów, jak rdesty i szczawie. Nawet, jeśli danego gatunku czy samej gryki nie znajdzie się w etykiecie to i tak herbicyd powinien wykazać chociaż częściową skuteczność. Substancje, które są polecane do zwalczania np. rdestów to m.in.: chlorosulfuron, tifensulfuron metylowy, prosulfokarb, diflufenikan. Nawet jeśli substancja nie okaże się wystarczająco skuteczna to zawsze lepsza jest ewentualna poprawka wiosenna na osłabione chwasty niż pierwszy zabieg na rośliny, które szybko po wznowieniu wegetacji będą rosnąć i nabierać naturalnej odporności na herbicydy.
Zwalczać jesienią
Nie należy czekać z odchwaszczaniem do wiosny. Jeśli pszenica nierówno wschodzi to trzeba poczekać, aż wszystkie rośliny będą miały fazę przynajmniej jednego liścia i wtedy wykonać zabieg herbicydem. W tym konkretnym przypadku najlepszy będzie wybór przynajmniej dwu lub trzyskładnikowego. Zabieg warto wykonać jak najszybciej. Niektóre z herbicydów jesiennych mają być skuteczne także przy nieco niższych temperaturach (sprawdź tutaj minimalne temperatury działania dla poszczególnych substancji).Etykiety herbicydów znajdziesz w naszej bazie danych.
jd, fot. Daleszyński