Długość dnia czy temperatury w Polsce zależą od położenia geograficznego. W przyszłości zmieni się w tej materii to, co już obserwujemy – podniesie się temperatura, zmieni rozkład opadów i zwiększy promieniowanie słoneczne – mówił podczas naszych seminariów prof. Hansgeorg Schönberger z N.U. Agrar. Przed 30 laty wegetacja startowała na wiosnę pod koniec marca. Dziś jest wcześniejsza średnio o 7–8 dni. Oznacza to wieksze ryzyko uszkodzenia wcześnie startujących roślin przez późne przymrozki. Na wiosnę też częściej będziemy doświadczać okresów suchych, bo cieplejsze powietrze jest w stanie pochłonąć więcej pary wodnej, która nie będzie wracać z deszczem.
– Jeśli gorące powietrze natrafi na zimny front, efektem są ulewne, nawalne deszcze, których już doświadczamy. Oznacza to jeszcze większe problemy z erozją gleby – zaznaczał ekspert. Intensywne deszcze będą się też częściej zdarzać zimą. Wszystkie te zmiany stawiają przed nami konkretne wyzwania związane z agrotechniką.
Analizuj glebę - co przeszkadza we wzroście korzeni?
– Pierwsze, co musimy zrobić, to przeanalizować naszą glebę na płaszczyźnie poziomej...