StoryEditor

Jakie fungicydy można stosować w niskich temperaturach?

Stosowanie środków ochrony roślin w chłodne dni zawsze rodzi pytanie o ich skuteczność oraz bezpieczeństwo zabiegu. Które fungicydy można będzie zastosować w najbliższych, chłodniejszych dniach?

14.11.2024., 15:07h

Niedawno informowaliśmy o możliwości stosowania fenpropidyny na mączniaka prawdziwego w temperaturze nie mniejszej niż 5 st. C, co i tak jest dość niską ilością ciepła. Pisaliśmy też o substancjach chwastobójczych, które zadziałają od 3 st. C lub nawet w chłodniejszych warunkach. Czy na choroby są jednak inne substancje, które działają w niższych temperaturach?

W jakich temperaturach działają fungicydy? 

Generalnie jest tak, że substancje grzybobójcze o działaniu układowym, wgłębnym i translaminarnym działają tym lepiej, im jest cieplej, ale tylko do pewnego górnego pułapu temperatury rzędu 24-28 st. C. Wynika to z konieczności ich pobrania przez skórkę liścia, pokrytą często woskiem, wniknięcia substancji przez miękisz lub aparaty szparkowe oraz przedostania się jej do tkanek przewodzących. Im jest cieplej tym aparaty szparkowe są dłużej otwarte (chłód osłabia pobranie tą drogą), choć zwykle warstwa wosku jest większa (zatem działanie przeciwne, a chłód ułatwia pobranie, bo wosku jest mniej). Wnikanie substancji przez skórkę liści w chłodzie jest więc tylko częściowo utrudnione. Jednak wpływ niskiej temperatury na pozostałe cechy rośliny (krążenie soków, aktywność cytoplazmy) powoduje, że dalsza droga fungicydu do miejsca działania nie jest łatwa.

Z drugiej strony środki powierzchniowe, zwłaszcza nieorganiczne ze swojej natury nie napotykają bariery przenikania przez miękisz i transportu w floemie i ksylemie. Zatem ich ochronne działanie na powierzchni nie napotyka większych trudności. Zatem działanie powierzchniowe związków miedzi, siarki czy wodorowęglanu potasu ma miejsce w temperaturach nawet od 3 st. C, choć największa skuteczność pojawia się od 10-12 st. C.

Czym można pryskać w niższych temperaturach? 

Jakie substancje o działaniu innym niż powierzchniowe będą działały w niższych temperaturach? Są to np.:

  • azoksystrobina – powszechnie stosowana substancja z grupy strobiluryn – działa od 8 st. C;
  • dodyna – substancja stosowana w sadach – działa od 6 st. C;
  • fenpropidyna – substancja mączniakobójcza, której minimum ustalono na 3 st. C;
  • krezoksym metylu – jedna z najstarszych strobiluryn – działa od 8 st. C;
  • metrafenon – substancja powszechnie stosowana w zbożach i warzywach głównie na mączniaka prawdziwego – działa od 3 st. C;
  • piraklostrobina – powszechnie stosowana substancja z grupy strobiluryn – działa od 8 st. C.

image

Przymrozki zniszczą wirusy, ale tylko w wektorach. Kiedy zwalczać mszyce?

Trzeba jednak jasno stwierdzić – podane wyżej temperatury to absolutne minimum! Ponadto to temperatury mierzone w łanie (nie na oknie czy w Internecie). Jeżeli jest to maksymalna temperatura w ciągu dnia, a po zabiegu rozpocznie się ochłodzenie, to także nie ma co spodziewać się wysokiej skuteczności.

Kiedy zabieg fungicydem jest konieczny? 

Jak widać środków grzybobójczych do niskich temperatur nie ma wiele. Jednak czy zabieg w takich warunkach jest konieczny? Wszystko zależy od skali porażenia chorobą i… odmiany:

  1. zabiegu zapobiegawczego, jeśli nie ma objawów, nie ma co w chłodzie wykonywać, ponieważ ryzyko nieskuteczności jest zbyt duże;
  2. jeśli mamy pierwsze objawy choroby (głównie mączniaka), a odmiana jest odporna na tę chorobę, to także nie ma co wydawać pieniędzy na środek i zabieg;
  3. jeśli są pierwsze objawy choroby, a odmiana wykazuje dużą wrażliwość na chorobę, to zabieg można wykonać, ale lepiej poczekać na bardziej sprzyjające warunki niż osiągniecie temperatury minimalnej;
  4. jeśli są silne objawy choroby, to zabieg trzeba wykonać w chwili, gdy tylko można będzie wjechać w pole.

Pod względem bezpieczeństwa dla rośliny uprawnej w temperaturach bliskich minimum dla danej substancji większość fungicydów nie zagraża roślinom. Jednak nie oznacza to całkowitego bezpieczeństwa, zwłaszcza gdy nadejdzie niespodziewany przymrozek. Dlatego w takich warunkach powinniśmy stosować środki jednoskładnikowe, a do cieczy użytkowej lepiej nie dodawać innych agrochemikaliów.

tcz

Tomasz Czubiński
Autor Artykułu:Tomasz Czubiński

redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie ochrony, uprawy i nawożenia roślin

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
14. listopad 2024 15:07