Rolnicy są przekonani o jednym: lepsza późna pszenica ozima niż pszenica jara. A może ta druga, ale przewódkowa, siana w późnym terminie po burakach czy kukurydzy?
Rolnicy są przekonani o jednym: lepsza późna pszenica ozima niż pszenica jara, nawet taka, siana po kukurydzy w listopadzie, czy na początku grudnia. A może pszenica jara, tzw. przewódkowa siana w tym samym, późnym terminie, co ozima? Nie jest to często spotykane rozwiązanie, ale jak najbardziej możliwe i przez niektórych od lat praktykowane.
– Pszenicę przewódkową sieję w swoim gospodarstwie od 7 lat. Pierwszy raz w 2013 r. mi wymarzła, ale nie zraziłem się do niej – mówi Piotr Humański z miejscowości Rzadka Wola z woj. kujawsko-pomorskiego. Wtedy wysiał przewódkę po późnych burakach. Od tego momentu za każdym razem pszenicę kontraktował na materiał siewny.
Więcej na ten temat przeczytasz w najnowszym, grudniowym wydaniu „top agrar Polska”. Zapraszam do lektury!
jd, fot. Daleszyńska
